Polscy eurodeputowani protestują w sprawie raportu o gazie łupkowym, który powstał na użytek Unii Europejskiej. Dokument opublikował Parlament Europejski. Autorami "Wpływu wydobycia gazu łupkowego na środowisko i zdrowie człowieka" są wyłącznie niemieccy eksperci.
Eurodeputowany Bogusław Sonik z komisji ds. środowiska żąda wyjaśnień jak doszło do tego, że eksperci wyłącznie z jednego kraju, przygotowali raport. Dokument jest tendencyjny. Zwróciłem na to uwagę - mówi w rozmowie z korespondentką RMF FM w Brukseli.
Suchej nitki na raporcie nie zostawia też też Konrad Szymański z PiS. Dzisiaj przewodniczący komisji ochrony środowiska otrzyma pismo z prośbą o wyjaśnienie zasad doboru tych ekspertów - dodaje europoseł. Szymański podejrzewa, że mogło nawet dojść do konfliktu interesów, bo jeden z niemieckich instytutów, z którego pochodzą autorzy, specjalizuje się w energii odnawialnej, która jest konkurencją dla gazu.