Inspektorzy KE rozpoczną jutro w Polsce kontrolę – dowiedziała się brukselska korespondentka RMF. Sprawdzą, jak bardzo skorumpowane są nasze urzędy państwowe. Wyniki tej inspekcji znajdą się w corocznym raporcie UE.
Będzie to ostatni raport przed przyjęciem nas do Wspólnoty w maju 2004.
Inspektorzy szczególnie uważnie przyjrzą się ustawie o finansowaniu partii politycznych. Jeden z kontrolerów powiedział korespondentce RMF, że jest ona mało przejrzysta. Dozwolona jest np. sprzedaż tzw. cegiełek, czy programów partii, czego nie da się następnie odpowiednio zaksięgować.
Komisji Europejskiej nie podoba się także, że partie mogą zakładać fundacje i za ich pośrednictwem organizować niezbyt przejrzysty przepływ pieniędzy.
Na tym nie koniec. Inspektorzy skontrolują także administrację publiczną, która ich zdaniem jest zbyt upolityczniona. Urzędnicy państwowi są zbyt często mianowani z klucza politycznego.
Kontrolerzy będą także pytać, dlaczego łączy się u nas funkcję ministra sprawiedliwości z funkcją prokuratora generalnego, podczas gdy takie łączenie może mieć negatywny wpływ na skuteczność ścigania afer korupcyjnych. Będą także sprawdzać, jak wdrażana jest ogólniejsza strategia walki z korupcją.
15:00