"Wszyscy zostali ewakuowani. W tej chwili oczekujemy, czy będzie jakieś trzęsienie wtórne"- powiedział na antenie Radia internetowego RMF24 właściciel firmy turystycznej z Bangkoku, Jacek Kopiniak. Nasz rodak, na co dzień mieszkający w stolicy Tajlandii, opisał, jak wygląda sytuacja po silnym trzęsieniu ziemi, do którego doszło w sąsiedniej Mjanmie. Wstrząs był na tyle silny, że w Bangkoku zawalił się wieżowiec.

*** WAŻNE: Wydarzenia z Azji śledzimy na bieżąco w naszej relacji. 

Generalnie na ulicach jest w miarę spokojnie. Wszyscy zostali ewakuowani (...) mieszkańcy rezydencji, mieszkańcy hoteli, pracownicy biurowi. W tej chwili oczekujemy, czy będzie jakieś trzęsienie wtórne, ale wygląda na razie, że jest w miarę spokojnie - powiedział Jacek Kopiniak.

Gość internetowego Radia RMF24 przyznał, że sam moment trzęsienia ziemi był "dosyć mocny".

Poprzednie takie trzęsienie ziemi było gdzieś ponad 10 lat temu i odczuwałem je w swoim mieszkaniu na 27. piętrze troszeczkę lżej. W tej chwili troszeczkę więcej się kołysało, jakieś drobne elementy gdzieś z górnych części potrafiły spaść na podłogę. To zdążyłem zauważyć, szybko wychodząc z mieszkania - przyznał nasz rodak.

Gość RMF24 dodał, że nie dotarły do niego żadne ostrzeżenia przed możliwym trzęsieniem ziemi, ale nie wyklucza, że mogły one zostać rozesłane.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Kopiniak nie miał wrażenia, by w mieście wybuchła panika.

Efekt wprowadzenia stanu nadzwyczajnego widać w tworzących się korkach. Część ludzi wyjeżdża bowiem z biur do domów, a niektórzy, jak przypuszcza rozmówca Piotra Salaka, mogą opuszczać centralną część stolicy.

Ja mieszkam w tej części głównej, biznesowej, gdzie jest dużo wysokich budynków, ale jakieś paniki się nie słyszy. W tej chwili spaceruję sobie węższymi uliczkami bocznymi i widzę, że życie toczy się spokojnie - podsumował.

Trzęsienie ziemi w Mjanmie

Jak przekazała amerykańska Narodowa Służba Geologiczna (USGS), do trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,7 doszło o godz. 7:20 czasu polskiego (godz. 12:50 czasu lokalnego) w środkowej Mjanmie, ok. 16 km na północny-zachód od miasta Sikong. Hipocentrum, czyli ognisko trzęsienia pod powierzchnią ziemi, położone było na głębokości 10 km.

W wyniku zdarzenia w Bangkoku runął wieżowiec.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.