Schwytani przez francuski kontrwywiad islamscy terroryści z Algierii i Maroka, z których większość była szkolona w Czeczenii, przyznali się, że przygotowywali zamach na rosyjską ambasadę w Paryżu. Operacja pod kryptonimem "Katedra" miała pomścić Czeczenów zabitych w czasie ataku na moskiewski teatr na Dubrowce.

Kryptonim „Katedra” na początku zmylił francuski kontrwywiad, który podejrzewał, że chodzi o wysadzenie katedry Notre Dame. Dopiero w czasie serii przesłuchań okazało się, że 9 Algierczyków i Marokańczyków szykowało zamach na ambasadę Rosji.

Po przeszukaniu ich mieszkań znaleziono materiały do produkcji bomb, zapalniki oraz fałszywe dokumenty.

Francuscy komentatorzy znowu zaczynają mówić o islamskiej międzynarodówce terrorystycznej. Algierczycy, Marokańczycy, Czeczeni działają wspólnie – ostrzega jedna ze stacji telewizyjnych.

Foto: Archiwum RMF

17:00