Żeby spłacić wszelkie należności podatkowe i zacząć wreszcie pracować dla siebie statystyczny Polak musi przepracować 172 dni w roku! Centrum im. Adama Smitha kolejny raz podało Datę Dnia Wolności Podatkowej. W 2012 prognoza mówi o 21 czerwca, nie warto się jednak do niej przywiązywać - faktycznie na potrzeby rządu popracujemy dłużej.
W ubiegłym roku Centrum na podstawie założeń budżetu określiło datę Dnia Wolności Podatkowej na 24 czerwca. Faktycznie jednak, żeby spłacić daniny dla państwa, musieliśmy pracować aż 188 dni - do 7 lipca. Tak istotna poprawka wynika z tego, że datę określono na podstawie zestawionych z produktem krajowym brutto przewidywanych wydatków budżetu. Rzeczywiste, ujawnione dopiero w maju 2012 były znacznie mniej korzystne.
Jeśli w ubiegłym roku mieliśmy dwa tygodnie różnicy, to w tym będziemy mieli prawdopodobnie 16-17 dni opóźnienia - przewiduje prezes Centrum im. Adama Smitha Robert Gwiazdowski. Tak jak w ub. roku, dane dotyczące bieżących wydatków państwa w 2012 poznamy dopiero w maju 2013.
Centrum przypomina, że według autorów tegorocznego raportu "Paying Taxes. The Global Picture" Polska znalazła się na 127 miejscu spośród 183 ocenianych systemów podatkowych. W 2011 nasz kraj zajmował miejsce 121. Raport mówi, że przeciętna firma w Polsce np. obciążona jest 29 daninami rocznie i poświęca aż 325 godzin na rozliczenia z ZUS, a ogólna liczba godzin, potrzebnych na rozliczenie wszelkich podatków to kolejne 296 godzin rocznie.