Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz ma pokaźne oszczędności pieniężne: 120 tysięcy złotych, 1000 dolarów, 6 tysięcy euro i ponad 17 tysięcy franków szwajcarskich. Ponad 540 tysięcy złotych trzyma w funduszach inwestycyjnych. Niecałe 816 tysięcy złotych to natomiast wartość posiadanych akcji w 14 różnych spółkach handlowych. Co ciekawe prezydent Paweł Adamowicz najpewniej popełnił błąd w dacie - podając stan na koniec 2011 roku. Identycznie jak w zeszłorocznych oświadczeniu. Wtedy wartość jego akcji w aż 25 spółkach wynosiła tylko nieco ponad 402,5 tysięcy złotych. Adamowicz jest także potentatem nieruchomości. Ma w sumie 7 mieszkań i dwie niezabudowane działki. Ich łączną wartość wycenia na prawie 2 i pół miliona złotych. Tylko na wynajmowaniu mieszkań zarobił w zeszłym roku prawie 147 tysięcy złotych. Ponad 159 tysięcy zarobił na stanowisku prezydenta miasta. Jako członek rad nadzorczych Portu Morskiego Gdańskiego i Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej zainkasował w sumie 120 tysięcy złotych. Do spłaty ma natomiast 4 kredyty. Około 358 tysięcy we frankach szwajcarskich oraz niecałe 400 złotych.
Pod względem majątku prezydenci Gdyni i Sopotu nie mogą się równać z Pawłem Adamowiczem, choć nie mają prawa narzekać. Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, zaoszczędził 20 tysięcy złotych, 6 tysięcy euro i 2,5 tysiąca dolarów. Ma także trzy polisy ubezpieczeniowe o łącznej wartości ponad 60 tysięcy złotych. Swoją jedną czwartą udziałów w 85 metrowym mieszkaniu wycenia na 100 tysięcy złotych. Jedyne źródło dochodu to prezydencka pensja - w skali roku dokładnie ponad 159 tysięcy złotych.
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski ma natomiast 30 tysięcy złotych oszczędności i dwa mieszkania. Na jedno z nich wziął 72 tysiące euro kredytu. W połowie jest także właścicielem łodzi żaglowej o wartości 18 tysięcy złotych. W zeszłym roku zarobił więcej od prezydenta Gdyni. 159 tysięcy dała mu pensja prezydenta. Ponad 45 tysięcy zarobił w radach nadzorczych Portu Lotniczego w Gdańsku i siatkarskiego klubu Atom Trefl Sopot. Na umowach o dzieło zarobił też na uczelniach. 1160 złotych na Politechnice Gdańskiej i 1680 złotych w Sopockiej Szkole Wyższej. Ponad 7 tysięcy złotych dostał za wynajem mieszkania. Koszykarski Trefl Sopot wypłacił mu także prawie 700 złotych zaległego wynagrodzenia.
Janusz Grobel, prezydent Puław, wraz z żoną posiadają dom o powierzchni 150 metrów kwadratowych o wartości 450 tys. zł. W ubiegłym roku rozliczeniowym, jako prezydent, zarobił, zarobił 159 tys. zł. Jego żona miała dochód w wysokości prawie 30 tys. zł. W rodzinie prezydenta są dwa samochody: Renault z 2000 r., który jest wspólną własnością z żoną i Audi z 2007 r., który jest wspólną własnością prezydenta i jego syna. Oświadczenie majątkowe prezydenta Puław.
Szukaj oświadczenia majątkowego prezydenta Twojego miasta na kolejnej stronie.
