Kolejny incydent, który pogorszyć może stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Sąd w Pekinie uznał dziś, że Li Shaomin, Chińczyk mający obywatelstwo amerykańskie, jest winny szpiegostwa.

46-letni historyk, pracujący na uniwersytecie w Hongkongu, miał zbierać informacje na zlecenie Tajwanu. Li został aresztowany pięć miesięcy temu, razem z czterema innymi amerykanami chińskiego pochodzenia. Wszystkim zarzucono szpiegostwo. Przypomnijmy, że nie ucichły jeszcze echa afery z samolotem szpiegowskim USA, przetrzymywanym przez Chińczyków na wyspie Hainan. Amerykańska maszyna musiała lądować po kolizji z chińskim myśliwcem, którego pilot zginął.

rys. RMF

11:30