Funt brytyjski zanotował najniższy kurs wobec jena od 38 lat i najniższy kurs wobec dolara od 2002 roku. Słynny inwestor Jim Rogers twierdzi, że brytyjska waluta jest „skończona” – pisze „Puls Biznesu”. Pozbądźcie się funta, jeśli go macie – powiedział Rogers. Jest skończony. Nienawidzę tego, co mówię, ale nie zainwestowałbym żadnych pieniędzy w Wielkiej Brytanii – dodał.
Rogers, współzałożyciel Quantum Fund, który "załamał" funta w 1992 roku, wzywa inwestorów do pozbywania się brytyjskiej waluty. Funt staniał we wtorek rano do 127,44 JPY. To jego najniższy kurs w historii. Brytyjska waluta była notowania po 1,4133 USD. To jej najniższy kurs wobec dolara od marca 2002 roku.
Wartość funta wobec euro spadła o 1,1 proc. do 91,58 pensów. Rogers twierdzi, że funt brytyjski spadnie nawet poniżej rekordowego minimum z lutego 1985 roku, kiedy wyceniano go na 1,0520 USD. Osłabienie funta wiąże się z ogłoszeniem przez brytyjski rząd planu pomocy dla banków. Rynek obawia się, że zadłużenie Wielkiej Brytanii może znacznie wzrosnąć w związku z wysokim kosztem stabilizacji sektora finansowego.