Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa wprowadzono w Afganistanie, gdzie dziś rozpoczyna się Loja Dżirga, czyli tradycyjne zgromadzenie starszyzny plemiennej, które ma wybrać nowego premiera kraju. Weźmie w nim udział prawie 2 tys. delegatów reprezentujących Tadżyków, Uzbeków, Pasztunów, Hazarów, partie polityczne i ugrupowania religijne.
Wielka Rada będzie decydować o przyszłości Afganistanu – wybierze premiera, którego zadaniem będzie sformowanie gabinetu. Nowy rząd ma sprawować władzę do czasu wyborów przewidzianych w roku 2004.
Powszechnie oczekuje się, że na szefa rządu delegaci powołają dotychczasowego premiera, Hamida Karzaja. Cieszy się on poparciem wielu wpływowych osobistości, takich jak były król Afganistanu Zahir Szach czy znany dowódca partyzancki z czasów walki ze Związkiem Radzieckim, Ismail Chan z Heratu.
Loja Dżirga to także symbol powrotu Afganistanu na ścieżkę demokracji. Po raz pierwszy od wielu lat głos będą mogły zabrać również kobiety. Wśród delegatów Wielkiej Rady jest około 200 pań. Jestem bardzo szczęśliwa. Mimo że jestem kobietą i mimo że było aż 8 tys. kandydatów, zostałam wybrana - mówiła jedna z delegatek.
Loja Dżirga będzie obradować w ogromnym namiocie, przywiezionym z Niemiec. Ma trwać kilka dni. Pierwsza odnotowana odbyła się w 1747 roku. Przywódcy plemienni wybrali wówczas pierwszego afgańskiego króla.
Foto: Archiwum RMF
06:40