Od ośmiu do dziesięciu lat więzienia - takie kary wymierzył Sąd Okręgowy w Zielonej Górze pięciu porywaczom, którzy w czerwcu 2000 roku uprowadzili i przez tydzień torturowali 17-letniego syna jednego z zielonogórskich biznesmenów.
Za uwolnienie chłopaka gangsterzy żądali od jego ojca miliona marek. Grozili, że jeżeli ich żądania nie zostaną spełnione, odetną nastolatkowi palce i wyślą je rodzinie. Ojciec uprowadzonego chłopaka jest zadowolony z wyroków, które zapadły dzisiaj. Jego zdaniem jest to ostrzeżenie dla innych, którzy próbowaliby wyrządzić komuś podobną krzywdę. Skazana piątka to trzech Polaków i dwóch Białorusinów. Mimo starań prokuratury nie udowodniono im udziału w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Gdyby to się udało, wszyscy mogliby dostać nawet po 15 lat więzienia. Posłuchajcie też relacji reportera RMF, Michała Szpaka.
Foto: Archiwum RMF
23:30