Oprócz znanego już przycisku "lubię to" na Facebooku pod postami, zdjęciami, czy filmami można już wyrażać inne emocje. Teraz już możemy wyrazić miłość, śmiech, podziw, smutek, czy złość.
Pojedyncze kliknięcie "lubię to" działa jak do tej pory. Jednak, gdy przytrzymamy go dłużej ukaże nam się sześć emotikon. Oprócz znanego kciuka skierowanego w górę mamy jeszcze pięć innych, przez Facebooka nazwanych Love, Haha, Wow, Sad i Angry. Miłość, smutek i złość łatwo rozszyfrować. "Haha" ma być używane do podkreślenia, że coś jest zabawne, rozśmiesza nas, a przez "Wow" mamy wyrażać podziw, ekscytować się czymś.
Po co Facebook wprowadził nowe opcje? Już od kilku lat internauci wskazywali, że nie we wszystkich przypadkach przycisk "lubię to" pasuję. Tak jest m.in. w przypadku przykrych informacji. Polubienie postu o śmierci kogoś było zawsze różnie odbierane, teraz mamy do tego specjalną emotikonkę "sad". To jednak nie jedyny powód, dla którego Mark Zuckerberg i spółka wprowadzili tę zmianę. W przyszłości ma to pomóc, aby na naszej "ścianie" pojawiały się takie typy wiadomości, które wcześniej oznaczaliśmy. Jednym słowem powstanie algorytm zliczający nasze "serca", czy "wow-y" i Facebook będzie nam proponował więcej takich postów.
Nie jest powiedziane, że to ostateczna wersja nowych emotikon. Być może z czasem coś zostanie dodane albo nazwane inaczej. Pięć nowych ikon zostało wybranych po ponad rocznych badaniach na grupach fokusowych. Jakie są pierwsze komentarze po wprowadzeniu nowych ikon, czy też emocji? Niektórym doskwiera brak przycisku "Nie lubię". Facebook z premedytacją go nie wprowadził. Wydaje się, że byłby to najczęściej stosowany przycisk przez "hejterów".
(j.)