Chińskie fabryki seks-robotów pracują pełną parą. Producenci starają się rozwinąć technologię opartą na sztucznej inteligencji, aby lalki wydawały się bardziej ludzkie i potrafiły odpowiadać na pytania. Pracownicy pokazują, jak wygląda proces produkcji obiektów pożądania wielu klientów. Starannie modelowane i gładzone roboty wyglądają niemal jak żywe. Ceny silikonowych partnerek zaczynają się od ok. 2 tys. zł, a najdroższe kosztują blisko 15 tys.
Fabryka seksrobotów w Chinach. Lalki niedługo będą także odpowiadały na pytania
Czwartek, 8 lutego 2018 (09:41)