Tysiące członków Kościoła Zjednoczenia, znanego także jako sekta Moona, wzięło udział w zbiorowej ceremonii zaślubin, pierwszej od śmierci założyciela Sun Myung Moona we wrześniu 2012 roku. Około 3500 ubranych identycznie par różnych narodowości przybyło na uroczystość do kwatery głównej sekty w Gapyeong, we wschodniej części Seulu.
Zbiorowe śluby, odbywające się zazwyczaj na stadionach lub arenach sportowych są jednym z wyróżników Kościoła Zjednoczenia. Wczorajsza ceremonia dodatkowo charakteryzowała się udziałem wdowy po Moonie, 70-letniej Hak Ja Han. Kolejne 12 tys. osób uczestniczyło w uroczystości za pośrednictwem internetu.
Lisa z Trynidadu i Tobago właśnie w ten sposób, dzięki rekomendacji współwyznawców, poznała swojego męża z Polski, Huberta. Hubert w grudniu zeszłego roku odwiedził rodzinę Lisy, po czym para zdecydowała się na ślub. Czekałam na to całe życie - mówiła kobieta. Wyjaśniała, że język nie stanowi problemu.
Zbiorowe śluby są zawierane od początku lat 60. XX wieku. Na początku w ceremoniach uczestniczyło kilkanaście osób, z czasem stały się bardziej liczne, m.in. dzięki rozgłosowi, który sekta zyskała za pośrednictwem światowych mediów. W 1999 roku około 21 tys. ludzi zapełniło stadion olimpijski w Seulu w czasie ceremonii zaślubin.
Wielu wiernych poznaje swych małżonków zaledwie na kilka godzin przed ślubem. Błogosławieństwa osobiście do swej śmierci małżonkom udzielał sam Sun Myung Moon.
(bs)