Wysłuchawszy wyjaśnień, że nie dało się przewidzieć tego, że podczas świąt pasażerowie zechcą licznie skorzystać z Państwa usług, ośmielam się skierować do Państwa list, przewidujący w najbliższych miesiącach kilka kolejnych zaskoczeń.
Szanowna Dyrekcjo,
Zwracam się z prośbą o uwzględnienie w planach spółki (spółek) zaskakujących, zdumiewających, nie-do-przewidzenia, nietypowych i nie występujących wcześniej wydarzeń:
Już w drugiej połowie stycznia czeka Was niespodzianka w postaci ferii zimowych młodzieży szkolnej. Ferie zaskoczą zwiększeniem liczby przejazdów, Pasażerowie nie będą może duzi, ale ich będzie dużo. Nie sposób przewidzieć, że spora część z nich będzie ze sobą przewozić bagaże, w tym także nietypowe, jak np. narty.
Ten zdumiewający koszmar potrwa, czego nikt nie mógłby przewidzieć - niemal do końca lutego!
Pod koniec kwietnia zaskoczą Was święta Wielkiej Nocy, kiedy pasażerowie w zupełnie nieprzewidziany sposób zadziwią Was rodzinnym odwiedzaniem się nawzajem, na niespotykaną nigdy wcześniej skalę. Będą chcieli licznie jeździć pociągami, czego przecież nigdy w okresie świątecznym nie robią.
Na początku maja niespodzianką będą liczne wyjazdy na tzw. „długi weekend”. Złośliwi pasażerowie zaskoczą i liczbą, i chęcią przewożenia nietypowych przedmiotów, jak np. rowery i plecaki. To coś zupełnie niebywałego w związku z kilkoma dniami wolnego.
W czerwcu niespodziewanie rozpoczną się zaś wakacje, kiedy już grupy pasażerów będą się starały korzystać z kolei bez żadnego umiaru i planu. Z bagażami wszelkich typów, dziećmi etc. Na domiar złego część z nich przyjedzie do kraju zza granicy, gdzie nie rozumieją Waszych kłopotów, a firmy kolejowe mają wśród pasażerów informatorów, dzięki którym potrafią przewidzieć nasilenie przejazdów.
Szanowna Dyrekcjo!
Proszę o zapamiętanie tych terminów i zrobienie użytku z tej wiedzy.
I jeśli można, to choć zorganizowanie jakichś drabinek, bo bez nich trudno nam wsiadać do pociągu przez okno.
Z poważaniem
Pasażer