"Tankuję tam, gdzie jest taka potrzeba" - mówi poranny gość RMF FM, poseł Lewicy Marek Dyduch. Jak zaznacza: każdy ma swoje gusty polityczne. "Nie rozróżniałbym politycznie stacji benzynowych. (...) Myślę, że jak się zmieni władza polityczna, to poseł Śmiszek będzie tankował na Orlenie – stwierdził gość Roberta Mazurka.
Marek Dyduch pytany o to, jak to się dzieje, że Lewica jeździ - statystycznie - najdroższymi samochodami, odpowiada: PiS jeździ starymi samochodami, bo ma limuzyny rządowe. "Wielu posłów Lewicy zaczyna kariery. Wzięli kredyty i kupili samochody" - tłumaczy.