Od 16 listopada 2015 roku, kiedy prezydent podjął decyzję o ułaskawieniu, panowie Wąsik, Kamiński oraz dwaj funkcjonariusze CBA są skutecznie ułaskawieni. Nic się nie zmieniło - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Wojciech Kolarski, minister w Kancelarii Prezydenta RP. Jak podkreślił, prezydent nie ułaskawi ponownie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

W czwartek Sąd Najwyższy uchylił postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu poselskiego Wąsika. Decyzję podjęli sędziowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Cała sprawa wciąż jest jednak zagmatwana.

Kolarski: Kamiński i Wąsik są ułaskawieni

Robert Mazurek pytał swojego gościa, czy Kamiński i Wąsik wciąż są posłami? Panowie ministrowie Kamiński i Wąsik są ułaskawieni, to jest najważniejsza informacja. Wszystko, co dzieje się od momentu, od którego wznowiono postępowanie, tylko i wyłącznie pogłębia chaos, którego jesteśmy świadkami - powiedział Kolarski.

Od 16 listopada 2015 roku, kiedy prezydent podjął decyzję o ułaskawieniu, panowie Wąsik, Kamiński oraz dwaj funkcjonariusze CBA są skutecznie ułaskawieni. Nic się nie zmieniło - dodał minister w Kancelarii Prezydenta.

Jak mówił, "prezydent podjął decyzję w 2015 roku o ułaskawieniu na podstawie doktryny prawno-karnej". Kolarski powołał się tu na podręcznik dla studentów prawa prof. Waltosia i Hofmańskiego, którzy wyjaśniają, że prezydent na mocy konstytucji ma prawo w dowolnym momencie podjąć decyzję o ułaskawieniu.

Od tego momentu Trybunał Konstytucyjny trzykrotnie potwierdził, że prezydent miał pełne prawo dokonać czegoś, co się nazywa w prawie abolicją indywidualną - powiedział gość RMF FM.

Kolarski: Namawiają prezydenta do bezprawia

Dopytywany, czy prezydent znów ułaskawi Kamińskiego i Wąsika, jeśli ci jednak trafią do więzienia, Kolarski zapewnił, że Andrzej Duda "oczywiście nie ułaskawi" ich ponownie, podkreślając, że pierwsze ułaskawienie jest skuteczne. Ci, którzy tak mówią, namawiają prezydenta do bezprawia, do łamania prawa - powiedział.

Mamy tu do czynienia nie ze sporem prawnym, tylko z polityką - mówił Kolarski. Większość sejmowa, być może wbrew swoim intencjom, chce uczynić tych panów bohaterami walki z korupcją - stwierdził.

Kolarski: Prezydent zaakceptuje rządową ustawę okołobudżetową

Po tym, jak na posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych przepadł projekt ustawy okołobudżetowej przygotowanej przed Kancelarię Prezydenta, w pracach nad budżetem został jedynie projekt rządowy, w którym 3 mld zł zamiast na media publiczne są przeznaczone na leczenie onkologiczne. Czy Andrzej Duda ją zaakceptuje?

Oczywiście, że tak - powiedział Wojciech Kolarski. Prezydent sam jest twórcą Funduszu Medycznego, bardzo się cieszy, że 3 mld zostaną dodane (na leczenie onkologiczne - red.) Jak trafi na biurko prezydenta, jestem przekonany, że taką ustawę podpisze, bo ona się nie różni od ustawy, którą prezydent zawetował, z wyjątkiem tego jednego punktu - 3 mld na TVP - dodał minister w Kancelarii Prezydenta.

Z kolei zapytany o to, że ustawa budżetowa na 2024 rok zostanie przez prezydenta odesłana do Trybunału Konstytucyjnego, gość Porannej rozmowy w RMF FM i Radiu RMF24 odpowiedział: "Wszystko jest możliwe (...) Być może prezydent będzie zmuszony do działań, których dzisiaj nie przewiduje. Trzeba poczekać na zakończenie prac budżetowych (...) Prezydentowi zależy, żeby to był dobry budżet, żeby mógł go podpisać, bo myślę, że wybory samorządowe, wybory do Parlamentu Europejskiego i jeszcze kolejne wybory (parlamentarne, gdyby prezydent nie podpisał budżetu - red.) to byłoby za dużo dla Polaków".

"Prezydent nie zgodzi się na żadne obyczajowe i kulturowe rewolucje"

W Porannej rozmowie w RMF FM i Radiu RMF24 pojawił się też wątek zapowiedzianej przez premiera Donalda Tuska i minister ds. równości Katarzynę Kotulę ustawy o związkach partnerskich. Minister Kolarski przypomniał, że od 2015 prezydent Duda jest zwolennikiem proponowanej przez niego samego ustawy o statusie osoby najbliższej.

Prezydent powiedział, że gdyby była ze strony większości parlamentarnej taka wola, to jest gotowy podjąć pracę nad taką ustawą. Tej woli nie było - powiedział Kolarski o Sejmie ostatnich lat, w którym większość miało PiS.

Czy prezydent poprze ustawę, nad którą zaczyna pracę minister Katarzyna Kotula? Myślę, że to jest taki projekt, jeżeli by nad nim rozpoczęła się praca, z którym minister Kotula może przyjść do Pałacu (prezydenckiego - red.) - odpowiedział.

Mówimy o sprawach, które dotyczą kwestii ideowych, wartości. Tu pole kompromisu jest bardzo niewielkie (...) Taka granicą kompromisu jest art. 18 Konstytucji, który definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Prezydent na pewno nie zgodzi się na żadne rewolucyjne, obyczajowe zmiany, żadne kulturowe rewolucje (...) Prezydent uważa, że kolejne pole konfliktu ideologicznego nie jest Polsce potrzebne - dodał.

Opracowanie: