"To jest taka kwestia, z której należy wyciągać wnioski" - tak o tzw. ustawie wiatrakowej powiedział Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, który był gościem Anny Gielewskiej w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Jak zaznaczył, "to był projekt, który nie był przyjęty przez Sejm". "Można powiedzieć: dmuchnęliśmy na zimne, zrobiło się oczywiście wielkie zamieszanie" - dodał.
Anna Gielewska zapytała na początku rozmowy, czy Tomasz Siemoniak od przyszłego tygodnia będzie ministrem koordynatorem służb specjalnych. Takie rzeczy będzie ogłaszał premier. To nie jest jeszcze przesądzone w żaden sposób - odpowiedział poseł.
Prowadząca Popołudniową rozmowę w RMF FM zwróciła uwagę na to, że - według m.in. Sławomira Cenckiewicza i raportu byłych członków komisji ds. badania wpływów rosyjskich - Tomasz Siemoniak nie powinien pełnić żadnych funkcji związanych z bezpieczeństwem państwa. To niepoważne, bo ta pseudokomisja złamała swoje własne reguły - nikt mnie nie przesłuchał, jeśli można tak powiedzieć - mówił.