"Nie będzie łatwo omijać ustawy czy zderzać się z prezydentem, który już zapowiedział, że wszystkie ustawy będą lądowały na biurku Julii Przyłębskiej (prezes Trybunału Konstytucyjnego - przyp. red.). Tam będzie je kierował, ale z drugiej strony kalendarz jest po naszej stronie" - powiedział senator KO Grzegorz Schetyna, który był gościem Marka Tejchmana w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Jak podkreślił, Trybunał Julii Przyłębskiej znowu będzie Trybunałem Konstytucyjnym, potrzebujemy na to trochę czasu i twardych decyzji". Mówił również m.in. o tzw. resecie konstytucyjnym.
Marek Tejchman zapytał swojego gościa najpierw o to, czy jego zdaniem koalicja rządząca przegrała spór o Kamińskiego i Wąsika. Wszyscy mają tego sporu chyba dosyć - dodał dziennikarz.
Myślę, że tak, ale PKW umywa ręce, nie chce powiedzieć, kto jest następny do wzięcia mandatu zamiast Wąsika i Kamińskiego, żeby w ten sposób nie uznać oczywistego rozstrzygnięcia, że oni stracili mandaty - powiedział Grzegorz Schetyna. Zdaniem polityka Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie są obecnie posłami.
Konstytucja mówi jasno: skazany prawomocnym wyrokiem traci mandat - stwierdził, dodając, że "czegoś musimy się trzymać".
Prowadzący Popołudniową rozmowę w RMF FM zwrócił uwagę, że po ogłoszeniu wyroku w grudniu 2023 r. w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, uczestniczyli oni w głosowaniach w Sejmie przez 1,5 godziny. Czy marszałek Szymon Hołownia popełnił błąd? - zapytał Marek Tejchman.
Myślę, że to było równolegle. Nikt nie wiedział, że ta sytuacja będzie miała takie następstwa - odpowiedział senator KO. Na pytanie o to, jak postąpiłby w takiej sytuacji Grzegorz Schetyna, odpowiedział: "Pewnie zrobiłbym 30-minutową przerwę w głosowaniu, żeby zapoznać się z wyrokiem sądu". Polityk podkreślał, że "nigdy wcześniej nie mieliśmy takiej sytuacji".
Czy poważne jest rozwiązywanie sporów konstytucyjnych za pomocą uchwał? Ma być uchwała w sprawie Trybunału Konstytucyjnego - powiedział prowadzący rozmowę.
Na razie jeszcze jej nie ma. Musimy doprowadzić do zgody koalicyjnej, bo ważne jest, żeby koalicja powiedziała jednym głosem, jak rozstrzygać te kwestie - mówił Schetyna.
Dziennikarz nawiązał do wypowiadanych przez polityków koalicji rządzącej słów o resecie konstytucyjnym.
Nie ma pełnej zgody w koalicji, żeby resetować konstytucję razem z PiS-em, bo to nie jest kwestia jednej zmiany, jednego artykułu - odpowiedział senator.