Polscy prokuratorzy badający przyczyny katastrofy smoleńskiej znów lecą do Rosji. To będą dwa zespoły złożone ze śledczych i biegłych - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada.
Pierwsza z ekip jedzie do Moskwy. Ma tam wykonać kompleksową opinię dotyczącą okoliczności, przyczyn i przebiegu katastrofy tupolewa. Prokuratorzy będą też uczestniczyć w przesłuchaniach osób, które wchodziły w skład obsługi lotniska Siewiernyj w dniu katastrofy.
Z kolei druga grupa udaje się do Smoleńska. Ma przeprowadzić geofizyczne pomiary lotniska. Przewidziano też oględziny jednego z elementów lotniskowego wyposażenia. Te prace śledczy maja zakończyć 19 grudnia.