Lekarz urolog, absolwent Collegium Medicum UJ w Krakowie, a jednocześnie sprawny organizator wydarzeń targowych i skuteczny przedsiębiorca z branży nieruchomości. W sobotę 7 grudnia mija 10. rocznica śmierci Pawła Goldsztajna. W RMF FM pojawił się nagle, obejmując pod koniec 1994 r. stanowisko szefa promocji. Miał pod sobą młody, zdolny zespół i duże wyzwania związane z ogólnopolską reklamą stacji. Na Kopcu Kościuszki pracował tylko rok.
Stacja RMF FM tuż po otrzymaniu w maju 1994 roku ogólnopolskiej koncesji planowała na kolejny rok szerokie działania promocyjne obejmujące cały kraj.
Jednym z pierwszych ważnych wyzwań Pawła Goldsztajna było zatrudnienie nowych lokalnych koordynatorów promocji. To za jego przyczyną w stacji pojawili się młodzi specjaliści, m.in. Piotr Rusin, Tomasz Skrocki, Andrzej Kłodnicki, Piotr Bekier, Monika Marcinkowska, Andrzej Maciejewski, Robert Kosicki, Magdalena Twaróg, Agnieszka Różycka, Waldemar Ziemniak, Jacek Jaskot, Beata Wróblewska, Roman Tereszczak, Anna Zimna, Wiesława Malinowska, Grzegorz Nowak, Zbyszek Miska i wielu innych.
Jego współpracownicy i podwładni pamiętają go jako świetnego organizatora i człowieka, któremu bardzo zależało na budowaniu dobrej atmosfery w zespole. Miał wyczucie ludzi i dbał o nich. Umiał być skutecznym buforem między zespołem promocji a prezesem Tyczyńskim. Jako jego wieloletni przyjaciel miał na Prezesa dobry wpływ i - jak wspominają jego współpracownicy - "umiał go ogarnąć". Poza tym potrafił i chciał spędzać z Prezesem mnóstwo czasu, na co nie specjalnie mieli czas zapracowani ludzie promocji.
Prezes cenił go za porady i pomysły. Ponoć to on był autorem idei, by Fakty w RMF FM rozpoczynały się nie o pełnej godzinie, jak to się działo we wszystkich innych stacjach, ale kwadrans przed pełną godziną. W takim układzie Fakty były emitowane w RMF FM w latach 1991 - 2001, aż do odebrania koncesji na emisję wydzielonych programów lokalnych sieci RMF FM.
Pawła Goldsztajna wspomina w rozmowie z RMF FM Elżbieta Gołąb, późniejsza szefowa promocji stacji:
Po odejściu z radia pracował w branży nieruchomościowej, robił kurs mediatora sądowego, zajmował się inwestycjami kapitałowymi. Nie utrzymywał bliskich relacji z ludźmi z radia.
Paweł Goldsztajn został zapamiętany jako człowiek o dużym poczuciu humoru, umiał rozbawiać ludzi i rozładowywać napiętą atmosferę. Poza tym był doskonałym kucharzem. Jego ulubiona potrawa złożona z drobiu, wieprzowiny, indyka (lub cielęciny) duszonych z migdałami i suszonymi śliwkami do dziś jest w menu jego byłych pracownic.
Zmarł z powodu powikłań spowodowanych cukrzycą. Miał 56 lat.
Pogrzeb odbył się 12 grudnia 2014 roku na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Spoczął w Kwaterze X, rząd 6, miejsce 11.
Pamiętamy. Przyjaciele z RMF FM.