Novak Djoković ma nadzieję, że zostanie ciepło przyjęty przez publiczność podczas tenisowego Australian Open. Serb nie wystąpił w ostatniej edycji turnieju z powodu braku szczepień na Covid-19. "Lubię tu grać" - powiedział mediom.
Po tym, co wydarzyło się na przełomie roku, mam nadzieję, że zostanę odpowiednio przyjęty i pomoże mi to grać mój najlepszy tenis - powiedział Serb dziennikarzom podczas turnieju World Tennis League w Dubaju.
Na początku 2022 roku media na całym świecie żyły sprawą Djokovicia i jego występu w Australian Open. Ówczesny lider światowego rankingu postanowił nie przyjmować szczepionki przeciwko koronawirusowi i przyleciał do Australii na pierwszy turniej wielkoszlemowy w sezonie. Ostatecznie władze Australii anulowały jego wizę i Serb został deportowany na krótko przed rozpoczęciem turnieju po spędzeniu kilku dni w ośrodku dla imigrantów. Od tego czasu w Australii zniesiono obowiązek szczepień. Jego zakaz wjazdu został zniesiony w listopadzie i Serb uzyskał wizę.
W przeszłości zawsze miałem szansę bardzo dobrze rozpocząć moje starty w Australii i lubię tu grać - powiedział Djoković. Serbski tenisista otworzył rok 2022 jako numer 1 na świecie, ale spadł o kilka pozycji w rankingu ATP, ponieważ nie mógł wystąpić m.in. w dwóch turniejach Wielkiego Szlema, Australian Open i US Open, z powodu odmowy szczepienia przeciwko Covid-19.
Mimo wszystko udało mu się wygrać turniej Wimbledonu, w pełnym wrażeń sezonie, który zakończył z hukiem, wygrywając Paris-Bercy Masters 1000, a następnie w ATP Masters w Turynie. Aktualnie zajmuje piąte miejsce w światowym rankingu.
Chciałbym móc grać jak najdłużej - powiedział używający przezwiska "Nole" tenisista zapytany o swoją przyszłość.
Naprawdę nie mam na myśli liczb. Jak dotąd wszystko idzie mi całkiem dobrze. Nie mogę narzekać. Tak długo, jak gram na tym poziomie, dopóki mam ogień, będę kontynuował grę - podsumował 35-latek.
Najbliższa edycja Australian Open, w którym Djoković triumfował dziewięciokrotnie, planowana jest na 16-29 stycznia 2023 roku.