Adam Małysz i inni polscy zawodnicy trenują dziś na średniej skoczni w Zakopanem. W weekend w Niemczech odbędą się kolejne zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich. Mamy nadzieję, że tym razem pogoda dopisze.
Wczoraj pojawiły się informacje, że skoczkowie nie mogą trenować w kraju, bo zakopiańskie obiekty są nieprzygotowane. Wicedyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem nazywa te doniesienia nieporozumieniem.
Pięknie przygotowana, nawet udekorowana chojnami. To były jakieś niedomówienia, albo przeinaczenia. Wszystko jest w porządku i cały czas było pod kontrolą - mówi o zakopiańskiej skoczni Lech Nadarkiewicz.
Ekipa Franciszka Łukaszczyka od soboty, niemal bez przerwy przygotowywała skocznię, by dziś na niej mogła trenować polska kadra. Były trudności, trzeba było przemieszczać śnieg, dyżurować całą noc i stać przy armatce non stop - dodaje Łukaszczyk.
Z przygotowań bardzo zadowolony jest trener Apoloniusz Tajner. Jak mówi, jest do dopiero druga w Europie skocznia w pełni przygotowana do treningów:
Polski trener spodziewa się od jutra prawdziwego najazdu na Zakopane ekip narciarskich poszukujących dobrych warunków do skakania.
Po treningach trener Tajner podejmie decyzję co do składu polskiej ekipy na konkursy Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. Drugi trener Piotr Fijas zaznaczył jednak, że do Niemiec nie pojedzie na pewno Robert Mateja.
15:50