Spór pomiędzy Cracovią Kraków, a - byłym już - kapitanem tego zespołu Miroslavem Covilo wciąż się zaognia. Klub twierdzi, że zawodnik złamał przepisy FIFA i chce wymusić transfer do FC Lugano, mimo że obowiązuje go kontrakt podpisany z krakowską drużyną.
Wszystko zaczęło się od nagranej przez portal internetowy terazpasy.pl wypowiedzi po spotkaniu ze Śląskiem we Wrocławiu. Covilo odniósł się do sytuacji, że to nie on, a Michał Helik pełnił obowiązki kapitana.
To ja podjąłem decyzję. Poszedłem do trenera i powiedziałem, że nie chcę być kapitanem. Nie mam żadnych problemów z trenerem. Ja z trenerem mam dobry kontakt, chodzi o inne sprawy. Nie chcę pozwolić innym ludziom, żeby mną kręcili jak debilem i taka była moja decyzja - oznajmił.
Niedługo potem na oficjalnym koncie Cracovii na Twitterze ukazał się wpis: "Miroslav Covilo chce za darmo odejść do Lugano i niesportowym zachowaniem wymusza tę decyzję na władzach klubu".
W poniedziałek krakowski klub wydał oświadczenie, w którym ujawnił m.in. zarobki piłkarza i kwoty, które otrzymywał podpisując kolejne kontrakty.
"W czerwcu 2016 roku Covilo podpisał kolejny aneks do kontraktu, który został przedłużony do czerwca 2020 roku, za co otrzymał jednorazowo 50 000 euro. W czerwcu 2018 roku zawodnik zgłosił do trenera i zarządu klubu, że ma bardzo dobrą ofertę z innego klubu i chce odejść z Cracovii" - napisano.
Według władz Cracovii w czerwcu Covilo w rozmowie z trenerem Michałem Probierzem oznajmił, że w przypadku braku zgody Cracovii na odejście nie będzie trenował, nie pojedzie na obóz przygotowawczy i zakończy sportową karierę.
Konflikt starał się rozwiązać prezes klubu Janusz Filipiak. Za pozostanie w Cracovii zaoferował mu podwyżkę w wysokości dwóch tysięcy euro plus kolejne dwa tysiące w bonusach oraz możliwość pracy w klubie po zakończeniu kariery. Covilo - jak napisano w oświadczeniu: "...upierał się przy rozwiązaniu kontraktu i odejściu z klubu za darmo".
Jednocześnie władze Cracovii zarzuciły piłkarzowi oraz FC Lugano złamanie przepisów transferowych FIFA.
"8.07.2018 roku w rozmowie telefonicznej dyrektor FC Lugano Giovanni Manna powiedział, że przekazał agentom Covilo, że Lugano podpisze z nim kontrakt jak rozwiąże kontrakt z Cracovią. Dodatkowo potwierdził, że bezpośrednio rozmawiał z zawodnikiem. Tym samym potwierdził, że Zawodnik złamał przepisy FIFA, gdyż pomimo ważnego kontraktu bez zgody Cracovii ustalał warunki kontraktu z FC Lugano" - napisano w oświadczeniu krakowskiego klubu.
Zawodnik na razie nie komentuje sprawy.
32-letni Covilo trafił do Cracovii w sierpniu 2014 roku. Od tego czasu zagrał w 104 meczach ekstraklasy, w których zdobył 19 bramek.