Międzynarodowa Federacja Samochodowa postanowiła nie dopuścić teamu Renault do udziału w Grand Prix Europy, kolejnej eliminacji mistrzostw świata Formuły 1, która odbędzie się za miesiąc w Walencji. Jest to kara za niezachowanie wymogów bezpieczeństwa podczas wyścigu o Grand Prix Węgier. Zespół Renault zapowiedział apelację.
Sędziowie niedzielnego wyścigu uznali, że francuski zespół wypuścił z boksu bolid Fernando Alonso wiedząc, że jedno z kół nie jest odpowiednio zabezpieczone. Co więcej, technicy i mechanicy nie poinformowali Hiszpana o grożącym mu niebezpieczeństwie. Tuż po wyjeździe z alei serwisowej koło urwało się i z duża prędkością uderzyło w bandę.
Warto zaznaczyć, że tydzień temu w wyścigu Formuły 2 w podobnych okolicznościach zginął 18-letni Brytyjczyk Henry Surtees, który został uderzony kołem oderwanym od jednego z bolidów.