​Legia Warszawa rozpoczyna w środę walkę o wielkie pieniądze w piłkarskiej Lidze Mistrzów. Za sam udział w 2. rundzie kwalifikacji, w której rywalem będzie IFK Mariehamn z Finlandii, mistrz Polski otrzyma 320 tysięcy euro. Za awans do fazy grupowej czeka ponad 15 mln.

Na tę kwotę - dokładnie 15,44 mln euro - składają się nagrody za przebrnięcie trzech rund eliminacji oraz premia 12,7 za znalezienie się w jednej z ośmiu grup LM. Aby do tej fazy dotrzeć, Legia musi wyeliminować mistrza Finlandii i dwóch innych rywali.

Z IFK Mariehamn warszawianie rywalizować będą w środę na wyjeździe, a rewanż odbędzie się 19 lipca. Za zwycięstwo w dwumeczu polski klub otrzyma kolejne 420 tys. euro.

W przypadku pokonania także następnego rywala, Legia zagwarantuje sobie wypłatę w łącznej wysokości co najmniej 3,74 mln euro. Zespół, który odpadnie w ostatniej rundzie eliminacji, zostaje bowiem nagrodzony kwotą 3 mln zł, niezależną od premii przyznanych we wcześniejszych rundach.

Po znacznie większą sumę można sięgnąć wygrywając dwumecz 4. rundy. Wprawdzie za zwycięstwo przyznawane są dwa miliony, a nie trzy, jak za porażkę, ale do tego dochodzi 12,7 mln za awans do fazy grupowej.

W fazie grupowej każde zwycięstwo wyceniono na 1,5 miliona, a remis - 500 tys. euro. Awans do 1/8 finału oznaczać będzie premię w wysokości 6 mln euro, ćwierćfinaliści zarobią kolejne 6,5 mln, a półfinaliści mogą liczyć na następne 7,5 mln.

Na konto przegranego w finale trafi 11 mln euro, a zdobywca Pucharu Europy otrzyma w nagrodę 15,5 mln euro. Jeśli "po drodze" wygra wszystkie sześć spotkań grupowych może łącznie zainkasować 57,2 mln euro.

W ubiegłym sezonie za awans i występy w LM Legia zarobiła prawie 17,5 mln euro.


(łł)