Robert Kubica oficjalnie potwierdza, że po sezonie 2019 nie będzie kontynuował współpracy z Williamsem. "To otwiera parę możliwości na przyszłość" - mówi kierowca wyścigowy, który razem ze sponsorującym go koncernem Orlen zostaje w Formule 1.
Robert Kubica ogłosił decyzję w Singapurze na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Podjąłem decyzję, że nie będę po sezonie 2019 kontynuował współpracy z Williamsem. To otwiera parę możliwości na przyszłość - powiedział polski kierowca.
Kubica nie precyzuje, jak miałaby wyglądać ta przyszłość, ale stwierdził, że musi zrobić coś co przywróci mu radość ze ścigania.
Decyzja o odejściu z Williamsa otwiera różne scenariusze. Muszę to wszystko przemyśleć - podkreślił w Singapurze Kubica. Przyznawał też, że powrót do F1 kosztował go dużo energii i czasu. Chciałby zostać w cyklu, ale nie za wszelką cenę. Takie słowa otwierają spekulacje. Być może Kubica będzie w 2020 roku kierowcą rezerwowym jednej z ekip w F1, a połączy to ze ściganiem w innej serii - komentuje dziennikarz sportowy RMF FM Patryk Serwański.
W ślad za Kubicą z Williamsem żegna się również PKN Orlen - a dzieje się to po roku współpracy, która kosztowała spółkę około 50 mln złotych.
Firma pozostaje jednak sponsorem samego Kubicy i ma również zostać sponsorem tej drużyny, do której Polak dołączy.
Powrót do Formuły 1 kosztował mnie wiele wysiłku. Dziękuję Williamsowi za szansę, którą dostałem. Najchętniej zostałbym w Formule 1, ale rozważam także inne serie wyścigowe. Zrobię wszystko, żeby odzyskać radość ze ścigania - dodał Kubica.
Jak donosi "Przegląd Sportowy": W Warszawie byli przedstawiciele Racing Point, z kolei delegacja Orlenu spotkała się w Anglii z McLarenem. Sponsora szuka też Haas.
Nasz dziennikarz Paweł Pawłowski zauważa, że Haas ma już dwóch kierowców na kolejny sezon. Jeśli Kubica dojdzie do porozumienia z tym właśnie teamem, będzie musiał pogodzić się z funkcją kierowcy rezerwowego, przynajmniej na rok.
Przypomnijmy, nawiązanie współpracy z Robertem Kubicą Williams ogłosił pod koniec listopada 2018 roku.
Polak wracał wówczas do ścigania na torach F1 po ośmioletniej przerwie, spowodowanej wypadkiem z 2011 roku, w którym doznał poważnej kontuzji ręki.
Jego powrót do F1 możliwy był m.in. dzięki wsparciu Orlenu, który zdecydował się na sponsoring Williamsa.
Williams zajmuje obecnie ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Kubica w 14 dotychczasowych wyścigach Grand Prix zdobył jeden punkt. Do końca sezonu pozostało siedem zawodów.