Kenijczyk Kibiwott Kandie pobił w Walencji rekord świata w półmaratonie. Uzyskał czas 57:32. To o niemal pół minuty lepszy wynik od dotychczasowego. Do dziś rekordzistą był rodak Kibiwotta - Geoffrey Kamworor. Również na pełnym dystansie najlepsi byli właśnie biegacze z Kenii.
Rekord świata w półmaratonie został dzisiaj pobity tak naprawdę... poczwórnie.
Za zwycięskim Kandie linię mety minęło aż trzech zawodników z wynikami lepszymi od rezultatu Kamworora (58:01) z września 2019 roku w Kopenhadze.
Najszybsi, zaraz za Kibiwottem byli:
- Jacob Kiplimo (57:37) - Uganda
- Rhonex Kipruto (57:49) - Kenia
- Alexander Mutiso (57:59) - Kenia
Podczas październikowych MŚ w półmaratonie w Gdyni zwyciężył Kiplimo z czasem 58 minut i 49 sekund. Drugi był Kandie (58:54), a trzeci - Etiopczyk Amedework Walelegn (59:08).
Kenia triumfuje również na pełnym dystansie.
W niedzielnym biegu maratońskim w Walencji najlepsze miejsca zajęli:
- 32-letni Kenijczyk Evans Chebet (2:03:00) - Kenia
- 27-letnia Peres Jepchirchir (2:17.16) - Kenia
To najlepsze czasy w tym sezonie.
Wynik Jepchirchir jest piątym rezultatem na liście wszech czasów, a Chebeta – szósty.
Rekordzistami globu są... również Kenijczycy - Brigid Kosgei (2:14:04), a także Eliud Kipchoge (2:01:39).
W niedzielnym maratonie Chebet wyprzedził rodaka Lawrence'a Cherono (2:03:04) i Etiopczyka Birhanu Legese (2:03:16), zaś za Jepchirchir uplasowały się: Kenijka Joyciline Jepkosgei (2:18:40) i Helalia Johannes (2:19:52) z Namibii.