Robert Kubica wraz z pilotem Maciejem Szczepaniakiem (Ford Fiesta WRC) zajmują piąte miejsce po trzech odcinkach specjalnych Rajdu Korsyki, 11. rundy mistrzostw świata. Liderem jest jadący takim samym autem Brytyjczyk Elfyn Evans.
Polak był pierwszy po inaugurującym zmagania porannym odcinku, ex aequo z Francuzem Sebastienem Ogierem (Volkswagen Polo-R). Drugi OS został odwołany z powodu rzęsistych opadów deszczu, z tego samego powodu opóźniono też ostatnią piątkową próbę.
Fatalny odcinek, przydałoby się trochę więcej pewności w jeździe. Na trasie jest bardzo dużo wody - powiedział na mecie Kubica, cytowany na oficjalnej stronie WRC. Jego rywale wypowiadali się w podobnym tonie.
Krakowianin ma czas o 40,3 s gorszy od lidera. Do czwartego Norwega Madsa Ostberga (Citroen DS3 WRC) traci półtorej sekundy.
Ogier, który w połowie września zapewnił sobie triumf w klasyfikacji końcowej MŚ, jest dopiero 10., ponieważ przebił oponę. Chyba uderzyliśmy w jakiś kamień lub coś podobnego. Wiedziałem, że to będzie loteria, bo pełno tu skał i kamieni. Musieliśmy się zatrzymać i wymienić tylne koło - wyjaśnił Francuz.
Z kolei prowadzący Evans sam jest zaskoczony swoim dokonaniem. Nie wiem, co powinienem teraz czuć. To dla mnie zupełnie nowa sytuacja - skomentował Brytyjczyk.
Drugie miejsce zajmuje Holender Kevin Abbring (Hyundai RS WRC) z czasem o 18,7 s gorszym, a trzeci jest Fin Jari-Matti Latvala (Volkswagen Polo-R WRC) - 22,9 s straty.
Rywalizacja zakończy się w niedzielę.
Wyniki Rajdu Korsyki po pierwszym dniu:
1. Elfyn Evans (W.Brytania/Ford Fiesta RS WRC) 46.48,5
2. Kevin Abbring (Holandia/Hyundai i20 WRC) strata 18,7 s
3. Jari-Matti Latvala (Finlandia/Volkswagen Polo-R WRC) 22,9
4. Mads Ostberg (Norwegia/Citroen DS3 WRC) 38,8
5. Robert Kubica (Polska/Ford Fiesta WRC) 40,3
6. Stephane Sarrazin (Francja/Ford Fiesta RS WRC) 43,1
(mal)
