Właściciel Polonii Warszawa nie spłacił wierzycieli i klub z wieloletnią tradycją nie powinien otrzymać licencji na grę w T-Mobile Ekstraklasie. Piłkarze "Czarnych Koszul" do końca wierzyli w cud, ale dziś pieniądze nie pojawiły się na ich kontach. Oficjalną decyzję w sprawie licencji dla Polonii podejmie Komisja Odwoławcza PZPN, której obrady trwają.
Trudno liczyć na to, że ktoś, kto nie płaci przez wiele miesięcy obudzi się w ostatniej chwili i ureguluje zadłużenie - powiedział nam jeden z pracowników klubu. Właściciel Polonii Ireneusz Król jeszcze w ostatnich dniach zapewniał, że pieniądze wpłyną. Nie wpłynęły, a to oznacza koniec Polonii w T-Mobile Ekstraklasie. Klub już wcześniej nie dostał licencji na grę, teraz nie ma szans, by Komisja Odwoławcza podjęła inną decyzję.
Stowarzyszenie Polonia Warszawa, które chciało ostatnio przejąć klub od Króla, widzi kilka możliwych scenariuszy na przyszłość. Polonia może zacząć grę od najniższej klasy rozgrywkowej, czyli B klasy. Bardziej optymistyczny wariant zakłada grę w III lub IV lidze, ale na to musi się zgodzić Mazowiecki Związek Piłki Nożnej, a także wszystkie kluby. Wreszcie trzecia droga to kupno licencji od klubu z wyższej klasy rozgrywkowej, np. I lub II ligi. Jak mówił prezes stowarzyszenia Grzegorz Popielarz, chętni do sponsorowania drużyny są, ale nie w sytuacji, w której Polonia miałaby zaczynać grę od najniższej klasy rozgrywkowej.