Piłkarze Barcelony zagrają we wtorek z Chelsea Londyn, nazajutrz broniący trofeum Manchester United spotka się z Arsenalem Londyn w półfinałach Ligi Mistrzów. Oba spotkania rozpoczną się o godz. 20.45. Po raz trzeci z rzędu w półfinałach elitarnych rozgrywek wystąpią aż trzy drużyny angielskie.
Skład najlepszej czwórki jest niemal identyczny jak przed rokiem, kiedy w tej fazie LM rywalizowały Manchester Utd., Chelsea, Barcelona i Liverpool. W finale w Moskwie Manchester United pokonał Chelsea po rzutach karnych. Również dwa lata temu zespoły z Anglii zdominowały Ligę Mistrzów. Do półfinałów dotarły Chelsea, Manchester United i Liverpool, ale trofeum wywalczył AC Milan. Być może teraz angielskie kluby "pogodzi" Barcelona, która zmierza po tytuł także w lidze hiszpańskiej. Co prawda w sobotę, po serii siedmiu zwycięstw z rzędu, zremisowała na wyjeździe z Valencią 2:2 (punkt uratował cztery minuty przed końcem Francuz Thierry Henry), ale w tabeli ma cztery punkty przewagi nad Realem Madryt.
W obecnym sezonie Primera Division Barcelona strzeliła ponad 90 bramek, a do rozegrania ma jeszcze pięć meczów. "To najlepszy zespół w Europie, albo i na świecie" - powiedział trenujący Chelsea Guus Hiddink. Największą siłą hiszpańskiej jedenastki jest ofensywa, m.in. z Samuelem Eto'o, Lionelem Messim i Henry'm. W londyńskiej ekipie zabraknie tymczasem zawieszonego lewego obrońcy Ashleya Cole'a i kontuzjowanego stopera Ricardo Carvalho. Prawdopodobnie zastąpią ich Alex i Branislav Ivanović albo były zawodnik Barcelony Juliano Belletti. W ostatniej potyczce ligowej - z West Ham United (1:0 dla Chelsea) - Hiddink dał odpocząć Didierowi Drogbie (nie grał) oraz Michaelowi Ballackowi i Michaelowi Essienowi (pojawili się w końcówce gry).
W drugim półfinale LM Manchester Utd. zmierzy się z Arsenalem. Bramkarzami obydwu klubów są Polacy, odpowiednio Tomasz Kuszczak i Łukasz Fabiański. W weekend nie grali i prawdopodobnie tak samo będzie w środę. W Premier League górą jest liderujący Manchester United, który o trzy punkty wyprzedza Liverpool, o sześć Chelsea i o dwanaście Arsenal. W barwach londyńczyków zabraknie napastnika Robina van Persie (uraz pachwiny), natomiast niepewny występu jest obrońca Mikael Silvestre (kontuzja pleców). Natomiast wśród rywali nie zagra defensor Gary Neville (problemy ze stopą). Jeśli w składzie "Czerwonych Diabłów" znajdzie się miejsce dla Ryana Giggsa, będzie to 800. mecz Walijczyka w tym zespole. Co ciekawe, MU i Arsenal nie rywalizowały ze sobą nigdy w europejskich pucharach. W innych rozgrywkach doszło łącznie do 205 potyczek. Manchester zwyciężył 82 razy, Arsenal 78, a remisami zakończyło się 45 spotkań.
Program meczów półfinałowych Ligi Mistrzów:
wtorek, 28 kwietnia, godz. 20.45:
Barcelona - Chelsea Londyn
środa, 29 kwietnia, godz. 20.45:
Manchester United - Arsenal Londyn