Robert Kubica szykuje się do startu w rozpoczynającym się dziś Rajdzie Polski. Po wypadku auto 28-latka zostało naprawione. Były kierowca Formuły 1 narzeka jednak na pogodę. Po deszczu trasy mocno namokły.

To rajd przeprawowy - powiedział Kubica, zwracając uwagę na pogodę. Wcześniej pojawiały się doniesienia, że kierowca może wycofać się ze startu.

28-latek przyznał także, że nie powinno się go traktować jako głównego kandydata do zwycięstwa w Mikołajkach. Nie jestem faworytem tego rajdu. To tak, jakbym zaprosił rajdowców do ścigania się na Monzy i powiedział im, że są faworytami - podkreślił kierowca.

Pierwszy występ w Polsce od dziewięciu lat

Jeśli Kubica stanie na starcie, będzie to jego debiut na trasach w rejonie Mikołajek. Dotychczas w swojej karierze wystartował tylko w jednym rajdzie w Polsce. W 2004 roku pojechał w warszawskiej Barbórce.

Rajd Polski jest dla mnie zupełnie nowy, choć jestem Polakiem. Wiele osób sądzi, że startowałem już w kraju wiele razy, a to będzie mój debiut. Nie mam pojęcia jak wyglądają trasy odcinków specjalnych, ale słyszałem od kierowców wiele pozytywnych opinii o rywalizacji na Mazurach - przyznał kilka dni temu dla oficjalnej strony rajdowych mistrzostw Europy.

Impreza na Mazurach rozpocznie się w piątek i potrwa do niedzieli. Na starcie staną m.in. Krzysztof Hołowczyc i Michał Kościuszko.

SokolimOkiem.tv/MRod