Piotr Żyła przeszedł badanie tomografem komputerowym w szpitalu w Bielsku-Białej. Wyniki są optymistyczne – informuje Onet. Podczas niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Wiśle Żyła upadł. Gdy wstał, jego twarz była zakrwawiona.
Badania tomografem nie wykazały żadnych zmian w głowie polskiego skoczka - poinformował serwis skaczemy.pl. Żyła ma jedynie otarcia na twarzy. Piotrek wygląda nieciekawie, bo ma obtartą skórę na twarzy i to się będzie długo goiło. Na szczęście jednak nie stało się nic poważnego. To znaczy, że nie ma żadnych złamań - mówi Onetowi Aleksander Winiarski, lekarz reprezentacji Polski.