Polska wygrała z Izraelem 4:0 w czwartej kolejce eliminacji do mistrzostw Europy 2020. W meczu jedną z bramek strzelił zawodnik AC Milan, Krzysztof Piątek, który wyjątkowo zrezygnował ze swojej "cieszynki". Napastnik na kanale "Łączy Nas Piłka" wyjawił, że nie zrobił tego, ze względu na szacunek dla rywala – pisze Onet.
Mamy szacunek do każdego przeciwnika, wiadomo, jaka w Izraelu jest polityka i zachowałem się z szacunkiem do rywala, ale w następnych meczach już na pewno do tego wrócę - cytuje Piątka Onet za oficjalnym kanałem Polskiego Związku Piłki Nożnej "Łączy nas piłka".
Krzysztof Piątek zazwyczaj po strzelonym golu wykonuje gest, podczas którego udaje, że strzela z pistoletu. W meczu z Izraelem Polak zrezygnował z okazania radości w sposób, z którego słynie już na całym świecie. Zawodnik zapewne uznał, że podczas meczu z Izraelem wykonywanie tego gestu mogłoby być niestosowne.
Po czterech kolejkach w grupie G Biało-Czerwoni mają komplet 12 punktów i bilans bramek 8-0. Awans na Euro 2020, choć nie minął jeszcze półmetek eliminacji, jest w zasięgu ręki. Drugi Izrael traci już pięć punktów, a trzecia Austria - sześć.