"Otylia Jędrzejczak powinna dostać szansę startu na igrzyskach olimpijskich, dlatego włączamy ją do propozycji składu na Londyn" - powiedział RMF FM prezes Polskiego Związku Pływackiego Krzysztof Usielski. "Jesteśmy przekonani, że na Londyn będzie szczyt formy. Ona wiele razy uzyskiwała wyniki na wysokim poziomie międzynarodowym i po prostu jesteśmy przekonani, że będzie się zbliżać do tego" - dodał.
Polska pływaczka nie wypełniła minimum na wyznaczonych przez związek zawodach, ale w tym sezonie już raz popłynęła wystarczająco szybko. Usielski stwierdził, że właśnie ten wynik zostanie uwzględniony.
W propozycji składu znalazł się także Sławomir Kuczko, wcześniej kwalifikacje uzyskało siedmiu pływaków. Ostateczny skład reprezentacji zatwierdzi na początku lipca PKOl.
Podczas rozgrywanych w Olsztynie mistrzostw Polski najbardziej znana polska pływaczka popłynęła o pół sekundy za wolno, by zakwalifikować się na tegoroczną olimpiadę. Mimo to Otylia Jędrzejczak wciąż ma szansę pojechać do Londynu.
"Jestem optymistką"- mówi Otylia Jędrzejczak, która przygotowuje się igrzysk olimpijskich w Londynie. Pływaczka trenuje w Hiszpanii pod okiem Bartosza Kizierowskiego. Mistrzyni świata w pływaniu ostatni znaczący sukces odniosła przed czterema laty.
W wyścigu na 100 metrów stylem motylkowym Otylia Jędrzejczak osiągnęła czas 59 sekund i 21 setnych - to wystarczyło, by zdobyła złoto, ale do olimpijskiej kwalifikacji zabrało dokładnie 51 setnych. To podobna sytuacja, jak w sobotę - wtedy podczas wyścigu na 200 metrów stylem motylkowym Jędrzejczak zabrało niecałe pół sekundy. Musimy przeanalizować z trenerem, co się stało, może to za mało odpoczynku między treningami - mówiła tuż po wyścigu.