​Po emocjach związanych z Euro 2024 czas na piłkę w wydaniu krajowym. 19 lipca, czyli już jutro, rusza kolejny sezon PKO BP Ekstraklasy. Tytułu broni Jagiellonia Białystok, mamy też ciekawych beniaminków. Jednym z nich jest Motor Lublin, który do najwyższej klasy rozgrywkowej wraca po 32 latach. "Myślę, że oczekiwania są duże" - podkreśla w rozmowie z Kamilem Puternickim z RMF MAXX Arkadiusz Onyszko, były bramkarz reprezentacji Polski, a jednocześnie rodowity mieszkaniec Lublina.

Po rocznej przerwie do rozgrywek na najwyższym poziomie wraca Lechia Gdańsk, a po aż 19 latach - GKS Katowice. Rekordzistą w grupie beniaminków jest jednak Motor Lublin, który ostatni raz wśród najlepszych polskich drużyn był w sezonie... 1991/1992.

Arkadiusz Onyszko, były bramkarz m.in. Widzewa Łódź i Lecha Poznań, stwierdził w rozmowie z dziennikarzem RMF MAXX Kamilem Puternickim, że lublinianie będą groźni na początku sezonu.

Pierwsze mecze? Na pewno wszyscy przyjdą i będą chcieli oglądać Motor. Piękne miasto i piękny stadion. Myślę, że oczekiwania są duże - mówi były golkiper.

W ocenie urodzonego w Lublinie byłego bramkarza olimpijskiej reprezentacji Polski z Barcelony 1992 po awansie Motoru Lublin i GKS-u Katowice liga będzie zdecydowanie ciekawsza.

To są kluby z dużych miast, gdzie jest dużo kibiców. Ja mogę powiedzieć, jeżeli chodzi o swój ogródek, bo jestem mieszkańcem Lublina i rodowitym "lubelakiem" - myślę, że Motor będzie na początku bardzo groźny, jestem o tym przekonany. Tak samo i GKS. Zobaczymy, jak będzie. Fajnie, że takie duże kluby z tradycjami wracają do ekstraklasy - zaznacza.

Zdaniem Arkadiusza Onyszki w nowym sezonie ligowym faworytem będzie Legia Warszawa. Po tych wszystkich przejściach wydaje mi się, że jednak Legia Warszawa się spręży i powalczy o mistrzostwo Polski. Moim faworytem jest na ten moment Legia - podkreśla były golkiper.

Ciekawie będzie nie tylko w ekstraklasie, ale i na zapleczu rozgrywek  - w 1. lidze. Wśród nowych drużyn zobaczymy Kotwicę Kołobrzeg, a o awans po raz kolejny powalczy Arka Gdynia.

Klub bardzo zasłużony, w pięknym mieście, piękny stadion. Też zasługuje na to, by awansować. Na pewno się sprężą. Będą chcieli pokazać, że stać ich na to, żeby awansować. Kotwica? Fajnie, prywatny sponsor, liczy na dobry wynik. Uważam, że piłka nożna w Polsce rozwija się w dobrym kierunku - ocenia olimpijczyk z Barcelony.

Autor: Kamil Puternicki