Okienko transferowe nadal jest otwarte, ale doczekaliśmy się już kilku ciekawych transakcji związanych z biało-czerwonymi piłkarzami. Numerem jeden jest oczywiście wypożyczenie Grzegorza Krychowiaka przez Lokomotiw Moskwa. Kluby na zagraniczne zmieniło w ostatnich tygodniach kilku mniej znanych piłkarzy, którzy na pewno mogą w przyszłości znaleźć się w reprezentacji.

Okienko transferowe nadal jest otwarte, ale doczekaliśmy się już kilku ciekawych transakcji związanych z biało-czerwonymi piłkarzami. Numerem jeden jest oczywiście wypożyczenie Grzegorza Krychowiaka przez Lokomotiw Moskwa. Kluby na zagraniczne zmieniło w ostatnich tygodniach kilku mniej znanych piłkarzy, którzy na pewno mogą w przyszłości znaleźć się w reprezentacji.
Grzegorz Krychowiak /DIEGO AZUBEL /PAP/EPA

1. Grzegorz Krychowiak - wypożyczony z PSG do Lokomotiwu Moskwa

Bez wątpienia piłkarz, na którego liczy nowy selekcjoner kadry Jerzy Brzęczek. Krychowiak nie ma szans na grę w PSG. W poprzednim sezonie trafił do angielskiego West Bromwich Albion, a teraz przeniesie się do Rosji. Lokomotiw Moskwa to mistrz kraju. W barwach klubu występuje Maciej Rybus. Być może ułatwi to aklimatyzację Krychowiakowi.

2. Łukasz Fabiański - ze Swansea City do West Hamu

Choć jego Swansea City spadło w Premier League, to Polak właściwie przez cały sezon zbierał dobre noty i zostanie w najważniejszej angielskiej lidze. To za sprawą przenosin do West Ham United. Fabiański rozpoczął już treningi w nowej drużynie. Nasz bramkarz w ostatnich latach wyrobił sobie bardzo dobrą markę w Anglii - jego transfer do wyższej ligi po spadku "Łabędzi" nie jest więc niespodzianką. Raczej potwierdzeniem ponadprzeciętnych umiejętności.

3. Łukasz Skorupski - z AS Romy do Bolonii

Gdyby nie kontuzja odniesiona pod koniec zgrupowania w Arłamowie, miałby szansę wyjazdu na mundial. Poprzedni sezon przesiedział na ławce rezerwowych AS Romy, bo podstawowym golkiperem był Brazylijczyk Alisson. Teraz Skorupski będzie pracował na własny rachunek w Bolonii. Tam powinno być mu łatwiej walczyć także o pozycję w reprezentacji.

4. Adrian Mierzejewski - z Sydney FC do Changchun Yatai

Mierzejewski w lidze australijskiej wyrobił sobie bardzo solidną markę. Teraz 31-letni pomocnik biega po chińskich murawach. W debiucie zanotował wpadkę, marnując rzut karny. Dotychczas zagrał w dwóch ligowych pojedynkach. W obu grał przez 90 minut. O Mierzejewskim od dłuższego czasu mówi się w kontekście reprezentacji. Za kilka tygodni przekonamy się, czy "odkurzy" go Jerzy Brzęczek.

5. Krzysztof Piątek - z Cracovii do Genoi

Jeden z najskuteczniejszych napastników naszej Ekstraklasy w poprzednim sezonie spróbuje teraz sił we włoskiej Serie A. W Genui będzie mógł spotkać się na kawie z Polakami występującymi w innym klubie z tego miasta - Sampdorii. Polak w sparingach strzelał już bramki. Sezon we Włoszech rusza w połowie sierpnia. Zobaczymy, czy Piątek pokaże skuteczność także w zdecydowanie silniejszej lidze.

6. Jakub Piotrowski - z Pogoni Szczecin do Genk

Młody, środkowy pomocnik to piłkarz, który mógłby niebawem trafić do pierwszej reprezentacji. Pod warunkiem, że nie zaginie w Belgii na ławce rezerwowych. Piotrowski wypromował się w Pogoni Szczecin oraz w naszej młodzieżowej drużynie. Jego nowy klub słynie z umiejętnej pracy z młodymi zawodnikami. To dla Piotrowskiego szansa na rozwój i być może początek ciekawej kariery.

7. Arkadiusz Reca - z Wisły Płock do Atalanty Bergamo

Jego przenosiny do Serie A to niespodzianka. Szczególnie, że mówi się o transferze w wysokości nawet 4 milionów euro. Reca to skrzydłowy, który w minionym sezonie grał głównie na lewej obronie. Atalanta Bergamo to klub, który słynie z pracy z młodzieżą oraz dobrego skautingu. Nowy klub Recy grał w minionym sezonie w ustawieniu 3-5-2. Polak musiałby pełnić więc w nowej drużynie rolę wahadłowego. Wydaje się, że nie jest bez szans w walce o podstawowy skład.

8. Damian Kądzior - z Górnika Zabrze do Dinama Zagrzeb

Skrzydłowy po dobrym sezonie w Górniku Zabrze trafił do Dinama Zagrzeb. Ściągnął go tam Nenad Bjelica, a więc trener, który do niedawna pracował w Lechu Poznań. Kądzior miał wpisaną do kontraktu niewysoką sumę odstępnego. Pytanie, czy po jednym dobrym sezonie na poziomie Ekstraklasy piłkarz odnajdzie się w czołowym chorwackim klubie. Kądzior był obserwowany przez sztab Adama Nawałki. Jeśli będzie grał regularnie, może trafić także na listę Jerzego Brzęczka.

9. Michał Marcjanik - z Arki Gdynia do Empoli

Kolejne niespodziewane przenosiny do ligi włoskiej. Marcjanik podpisał z beniaminkiem Serie A trzyletnią umowę. Obrońcy z końcem poprzedniego sezonu wygasał kontrakt z Arką i do nowego klubu przeniósł się za darmo. 23-letni piłkarz to duża niewiadoma. Empoli to klub, który lubi stawiać na piłkarzy z naszego kraju. Grali tam w poprzednich latach Piotr Zieliński, Łukasz Skorupski czy Adam Kokoszka.

10. Jarosław Jach - wypożyczony z Crystal Palace do Rizesporu

To akurat transfer, który może budzić niepokój. Pół roku temu Jach zamienił Zagłębie Lubin na angielski Crystal Palace, ale nie zdołał przebić się do składu, jak w drużynie Southampton zrobił na przykład Jan Bednarek. W Anglii Jach na razie nie dostanie szansy. Jego tymczasowym pracodawcą będzie beniaminek tureckiej ekstraklasy - Rizespor. Czy to oznacza, że w Anglii na Jachu postawili krzyżyk? Na pewno najbliższe miesiące będą dla Jacha niezwykle istotne. Piłkarz, który wyróżniał się w naszej lidze musi potwierdzić, że ciągle jest w stanie się rozwijać.

(mpw)