W Niemczech skandal związany z ustawianiem wyników meczów wydaje się nie mieć końca. Najpierw, kilka miesięcy temu skazano jednego z sędziów za manipulowanie wynikami II ligi; teraz okazuje się, że mecze ustawiane były także w I lidze.
W aferę z opłacanymi meczami mogą być zamieszani nawet niektórzy piłkarze kadry narodowej. Niemieckie media spekulują, że są oni powiązani z mafią bukmacherską. Prokuratura sprawdza już wszelkie wątki, na trop których wpadli dziennikarze. Te informacje próbujemy zweryfikować i oczywiście zdobyć większą liczbę faktów, które mogą pomoc nam w sprawie - mówi prokurator Anton Winkler.
Czołowi działacze piłkarscy są zaniepokojeni, bo cała afera może rzucić złe światło na zbliżające się mistrzostwa świata w piłce nożnej. Musimy poczekać jak rozwinie się cała sytuacja, ale jedno jest pewne, że tytuły prasowe wpływają na naszą reputację, ale również na atmosferę wokół mundialu. Skandal może nam zaszkodzić, to jest jasne - uważa Franz Beckenbauer, gwiazda niemieckiego futbolu.
Cała afera ma wymiar międzynarodowy, bo w skandal są zamieszani bukmacherzy z innych krajów.