Papierowy bilet to już przeszłość. Kibice wybierający się na mistrzostwa świata w piłce nożnej w Niemczech w 2006 roku w kasie zamiast tradycyjnego biletu otrzymają kartę z chipem. Ma być prościej i bezpieczniej.
Już nie plik biletów, a pojedyncza imienna karta umożliwi kibicowi wstęp na wszystkie wybrane przez niego mecze. Będą na niej zapisane dane kupującego. Jeśli zechce ją odsprzedać, dane wystarczy zweryfikować w centrum sprzedaży biletów. W przypadku zgubienia karty, pracownicy centrum zablokują ją drogą radiową.
Organizatorzy twierdzą, że takie rozwiązanie zwiększy bezpieczeństwo na stadionach i zminimalizuje ryzyko ataku terrorystycznego.