Ewa Swoboda w biegu na 60 m i Sofia Ennaoui na dystansie 1500 m zwyciężyły w mityngu IAAF World Indoor Tour w Madrycie. Sprinterka AZS AWF Katowice jest liderką cyklu, gdyż wygrała do tej pory swoje wszystkie trzy starty. Do niej należy też najlepszy wynik sezonu.
Swoboda w piątek osiągnęła świetny czas 7,11, a jest on "dopiero" trzecim najlepszym osiągnięciem 22-letniej Polki w sezonie.
Podopieczna trenerki Iwony Krupy jest obecnie bezsprzecznie najszybszą kobietą globu na 60 m. Do niej należy najlepszy wynik na listach - 7,08 uzyskany w Karlsruhe. Triumf w środę w Toruniu zapewnił jej rezultat 7,15. Z 10 najlepszych rezultatów w sezonie osiągniętych przez sprinterki z całego świata sześć należy do Polki.
Wicemistrzyni Europy z Belgradu z 2017 roku w Madrycie pokonała po raz kolejny utytułowaną Holenderkę Dafne Schippers, która była druga - 7,18. Swoboda z kompletem 30 punktów pewnie prowadzi w całym cyklu IAAF World Indoor Tour.
Do Swobody po starcie w Madrycie należy 14 najlepszych wyników na tym dystansie w historii polskiej LA.
Ennaoui (MKL Szczecin) po występie w Madrycie ma już dwa minima uprawniające do startu w halowych mistrzostwach Europy w Glasgow (1-3 marca). Do tego uzyskanego w Toruniu na 800 m dołożyła wskaźnik na 1500 m, wyraźnie wygrywając czasem 4.08,31. To najlepszy w tym roku rezultat w Europie i drugi na świecie. Szybciej od urodzonej w Maroku Polki pobiegła dotychczas tylko multimedalistka mistrzostw świata i rekordzista świata na tym dystansie w hali Etiopka Genzebe Dibaba - 3.59,08.
Ten dystans - 1500 m - to mój konik i to na nim chcę walczyć o jak najwyższe miejsce podczas halowych mistrzostw Europy - mówiła Ennaoui dwa dni temu po wygranej w Toruniu.
Konrad Bukowiecki (AZS UWM Olsztyn) zajął drugie miejsce w pchnięciu kulą w najlepszej próbie uzyskując 20,66. Trzeci był mistrz Europy z Berlina Michał Haratyk (KS Sprint Bielsko-Biała) - 19,98. Zwyciężył mistrz świata z 2011 i 2013 roku Niemiec David Storl - 21,01. Liderem światowych list jest 23-letni Amerykanin Payton Otterdahl - 21,64.
Mateusz Borkowski (RKS Łódź) zajął trzecie miejsce na 800 m. Polak uzyskał czas 1.48,02. Zwyciężył Kenijczyk Cornelius Tuwei - 1.47,76.
Renata Pliś (MKL Maraton Świnoujście) była piąta na 3000 m osiągając rezultat 9.03,90. Zwyciężyła Etiopka Alemaz Samuel - 8.43,76. Polce do minimum PZLA uprawniającego do startu w Glasgow zabrakło 1,9 s.
Skoczek w dal Tomasz Jaszczuk (AZS AWF Katowice) uplasował się na siódmym miejscu, osiągając w najlepszej próbie 7,73. Nadal nie posiada minimum na HME. Zwyciężył Grek Miltiadis Tentoglou - 8,23.
Karol Zalewski biegł w słabszej grupie na 400 m i zajął w niej trzecie miejsce - 46,99. W finale A zwyciężył Amerykanin Nathan Strother - 46,21.
W trójskoku w Madrycie zwyciężyła halowa mistrzyni świata z Birmingham z 2018 roku Wenezuelka Yulimar Rojas, która uzyskała najlepszy w tym roku wynik na świecie 14,92. Ta sama sztuka udała się w skoku o tyczce Rosjance Andżelice Sidorowej, która pokonała poprzeczkę zawieszoną na 4,91. Na 60 m ppł wygrał Amerykanin Jaret Eaton - 7,56.
Mityng w Madrycie był czwartym w cyklu IAAF World Indoor Tour. Lekkoatleci wystąpią jeszcze 16 lutego w Birmingham, a na zakończenie 20 lutego w Dusseldorfie.