Wenezuelska kolarka Stefany Hernandez padła ofiarą homofobicznego ataku w restauracji w Caracas. O incydencie poinformowała na swoim koncie na Instagramie.
Prokuratura ogłosiła już aresztowanie osoby, która miała dopuścić się ataku fizycznego i słownego na wenezuelską sportsmenkę, która nie kryje się z przynależności do społeczności LGBT.
Ochroniarz uderzył mnie twarz. Były też obelgi. Wyrzucili mnie wraz z grupą przyjaciół z restauracji, ponieważ niektórzy homofobowie nie uznają mojego stylu życia - napisała 30-letnia Hernandez na Instagramie.
Hernandez na swoich pierwszych igrzyskach, w 2012 roku w Londynie zajęła dziewiąte miejsce w kolarskim wyścigu BMX. W roku 2016 w Rio zdobyła brązowy medal olimpijski, a rok wcześniej została mistrzynią świata w rywalizacji elity.
Prokurator generalny Wenezueli Tarek William Saab ogłosił na Twitterze, że wszczęto już śledztwo i aresztowano mężczyznę, którego postawiono w stan oskarżenia za przemoc fizyczną.
W oświadczeniu właściciele restauracji napisano, że incydent miał miejsce w barze, który działa na ich terenie. Koncesję natychmiast anulowano. "Udostępniliśmy władzom materiał audiowizualny nagrany przez nasz monitoring, aby pomóc w śledztwie" - głosi komunikat.
Stefany Hernandez poślubiła kobietę Marinę Chali, w 2018 roku w Szwajcarii, gdzie mieszkała i trenowała. Para jest teraz w separacji. Wenezuela jest bardzo konserwatywnym krajem, pozostaje w tyle za Ameryką Łacińską, jeśli chodzi o prawa społeczności LGBT. Osoby o orientacji homoseksualnej nie mogą się żenić, adoptować dzieci ani podejmować decyzji medycznych dotyczących swojego partnera.