Mecz na szczycie: Legia zdemolowała Piasta

Mecz nie mógł zacząć się gorzej dla Piasta. W 28. minucie po dośrodkowaniu Guilherme z rzutu rożnego w zamieszaniu pod bramką gliwiczan najlepiej odnaleźli się Jędrzejczyk i Lewczuk - ten drugi z metra skierował piłkę między słupki. 

Zobacz również:

Przepychanki policji z kibicami przed meczem Legia Warszawa-Piast Gliwice

Po stracie bramki Piast zaczął grać dużo lepiej, odważniej i wydawało się, że wyrównanie to kwestia czasu. 

Gospodarze jednak przetrwali tę krótką acz intensywną nawałnicę i ukłuli w ostatniej akcji pierwszej połowy - Kucharczyk zagrał do niepilnowanego Guilherme, a ten skierował piłkę na dalszy słupek. Jakub Szmatuła był bez szans.

I jeśli o grze Piasta w pierwszej połowie można napisać cokolwiek dobrego, tak druga była w wykonaniu gliwiczan fatalna. Legioniści bezlitośnie wykorzystali ich niemoc - najpierw do siatki w 54. minucie trafił z Hamalainen, a z rzutu karnego w 69. minucie wynik ustalił Nikolić. 

Legia dała Piastowi gorzką lekcję piłki no i stołeczni piłkarze są już tylko o krok od zdobycia mistrzostwa Polski. Na dwie kolejki przed końcem mają nad ekipą ze Śląska 3 punkty przewagi.

W dwóch pozostałych dzisiejszych spotkaniach Cracovia wygrała 2:0 z Lechem Poznań, a Zagłębie 3:1 ograło Pogoń Szczecin. Kolejne mecze grupy mistrzowskiej w środę.

(j.)