Prowadzący w klasyfikacji strzelców Bundesligi Mario Goetze z Bayernu Monachium przyznał, że cieszyłby się, gdyby Bawarczycy sprowadzili jego byłego kolegę z Borussii Dortmund Marco Reusa. "Świetnie się z nim rozumiem, chciałbym znów z nim zagrać" - powiedział.
Zdobywca przesądzającego o tytule gola w finale mistrzostw świata w Brazylii sam przebył drogę z BVB do drużyny z Monachium latem 2013 roku. Na ten sam krok zdecydował się Robert Lewandowski, który w Bayernie gra od początku trwającego sezonu.
Teraz Goetze chciałby, aby w tym gronie znalazł się również Reus.
To oczywiście zależy od niego, ale ja bardzo bym się cieszył, gdyby Marco do nas dołączył. Dla mnie decyzja o transferze była bardzo ważna, długo się nad nią głowiłem - przyznał 22-letni pomocnik, cytowany przez portal sport1.de.
Goetze dostał też propozycję wystąpienia w filmie - przedstawił ją aktor Matthias Schweighoefer. Odważyłbyś się na współpracę ze mną na planie, z tekstem i bez piłki? - spytał piłkarza w materiale wideo. Bez tekstu i bez piłki - wtedy przyjmę zaproszenie - zażartował w odpowiedzi Goetze, ale obiecał, że zapozna się ze scenariuszem.
Reprezentant Niemiec zdobył w tym sezonie Bundesligi sześć goli, a jego zespół, broniący tytułu, jest po ośmiu kolejkach liderem tabeli.
(edbie)