Piłkarz Bayernu Monachium Robert Lewandowski po raz pierwszy w tym sezonie nie zdobył gola w meczu niemieckiej ekstraklasy. Bayern jednak i tak pokonał Fortunę Duesseldorf 4:0 w 12. kolejce. Swoje spotkanie przegrał lider Borussia Moenchengladbach.
Gole w Duesseldorfie dla broniących tytułu Bawarczyków uzyskali Francuz Benjamin Pavard (11.), jego rodak Corentin Tolisso (27.), Serge Gnabry (34.) oraz Brazylijczyk Philippe Coutinho (70.).
Lewandowski rozegrał cały mecz, ale nie powiększył dorobku strzeleckiego, choć przy golu Coutinho miał asystę. We wcześniejszych 11 kolejkach trafił do bramki rywali łącznie 16 razy i jest zdecydowanym liderem ligowej klasyfikacji strzelców.
Fortuna, w której składzie 79 minut rozegrał Dawid Kownacki, pozostaje jedynym zespołem obecnego sezonu Bundesligi, któremu Lewandowski nigdy nie strzelił gola. Grał z tym rywalem już po raz piąty.
Bayern awansował na drugie miejsce w tabeli z 24 punktami - jednym straty do prowadzącej Borussii Moenchengladbach, która niespodziewanie uległa na wyjeździe Unionowi Berlin 0:2. Cały mecz w bramce gospodarzy rozegrał Rafał Gikiewicz.
W piątek na inaugurację kolejki Borussia Dortmund, z Łukaszem Piszczkiem w składzie, zremisowała u siebie z ostatnim w tabeli SC Paderborn 3:3. Wicemistrzowie Niemiec uratowali punkt w końcowych minutach - do przerwy przegrywali 0:3.
Drużyna z Dortmundu z dorobkiem 20 punktów zajmuje szóste miejsce, Paderborn z pięcioma pozostał na ostatnim.