Shaquille O'Neal, niebawem będzie musiał pożegnać się z koszykówką. Zawodnik ma już 38 lat. Po zakończeniu kariery, chce zostać szeryfem. "Nachodzą mnie już coraz częściej myśli - co dalej. Sport do tej pory był i nadal jest całym moim życiem, ale nie chcę do śmierci się tym zajmować. Widzę się w roli szeryfa, bez znaczenia gdzie" - przyznał "Shaq".
O tym, że najstarszy zawodnik na parkietach NBA częściej myśli o emeryturze niż sportowych tytułach świadczą też jego zakupy. Niedawno zainwestował w 10 hektarową farmę w Sudbury, 30 km od Bostonu."To piękne i spokojne miejsce. Dobre dla starszego mężczyzny, który potrzebuje odpoczynku od zgiełku i zbyt szybkiego życia. Mam tam wygodne, duże krzesło, z którego obserwuję indyki, kojoty i lisy, swobodnie ganiające się po moich trawach" - przyznał O'Neal.
Na parkiecie spędził 19 lat i osiągnął niemal wszystko - mistrzostwo olimpijskie (1996), świata (1994) i czterokrotnie ligi NBA (2000, 2001, 2002, 2006). Amerykanin ma podpisany dwuletni kontrakt z Boston Celtics.