Michel Platini sprawdza, czy Polska zdąży z organizacją Euro 2012. Szef UEFA prosto z lotniska w czarnej limuzynie, eskortowanej przez auta ochrony i policjantów na motocyklach odjechał do Centrum Olimpijskiego. Plan jest tak napięty, że pomiędzy rozmowami z szefostwem PZPN, ministrem sportu, premierem i prezydentem, Platini nie będzie miał czasu, żeby na własne oczy przekonać się, co dzieje się w miejscu, gdzie ma powstać Stadion Narodowy.
Platini i towarzysząca mu ośmioosobowa delegacja najwyższych władz UEFA (m.in. Senes Erzik i Geoffrey Thompson, wiceprezydenci organizacji) spędzą w Polsce kilkanaście godzin. Co ciekawe, Platini nie zobaczy dziś nawet jednego stadionu. Podczas tej wizyty nie przewidziano wizytacji miejsca, w którym stanie Stadion Narodowy, czyli niecki Stadionu Dziesięciolecia. Gospodarze stwierdzili, że nie za bardzo jest co pokazywać dostojnemu gościowi.
Platini nie zobaczy więc wielu rzeczy na terenie przyszłego „Narodowego”. Nie zobaczy np. maszyn budowlanych, które po wbiciu ostatniego testowego pala zastygły w bezruchu. Nie zobaczy też rozkładającego się wokół asfaltu z wyblakłymi liniami, czyli czegoś, co kiedyś było parkingiem. Wciąż parkuje tu kilka samochodów, są jednak w takim stanie, że same już nie odjadą. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Świądra:
Jako że szef UEFA nie zobaczy handlu kwitnącego wokół Stadionu Dziesięciolecia, RMF FM postanowiło poszukać dla niego odpowiedni upominek. Padło na piękne biało-czerwone skarpetki. To polska skarpeta, z porządnej bawełny, z naszą flagą, na pewno będą mu się podobały - zachwala produkt pani sprzedająca skarpetki. Posłuchaj:
Michel Platini nie zobaczy też stadionu krakowskiej Wisły. A szkoda, bo w tym wypadku mamy się czym pochwalić. Posłuchaj relacji naszego reportera Macieja Grzyba:
Najważniejszym przesłaniem, które mamy, będzie to, że wszystko o czym mówiliśmy, będzie gotowe - wyjaśniał Michał Borowski, szef spółki Narodowe Centrum Sportu, która ma wybudować Stadion Narodowy w Warszawie:
Nikt w Europejskiej federacji piłkarskiej nie wątpi, że Polska podoła trudom organizacja EURO 2012 - zapewniał z kolei minister sportu Mirosław Drzewiecki:
UEFA liczy, że polscy politycy dadzą gwarancję, że przygotowania do turnieju będą przebiegać bez przeszkód. Platini spotka się z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Donaldem Tuskiem. Planowana jest też krótka rozmowa z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz.