Fabio Capello nie jest już selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Rosji. Włoch osiągnął porozumienie z tamtejszą federacją odnośnie rozwiązania kontraktu. Według lokalnych mediów ma go zastąpić Leonid Słucki - trener CSKA Moskwa.
Fabio Capello objął drużynę narodową Rosji w lipcu 2012 roku. W styczniu 2014 roku przedłużył kontrakt do mistrzostw świata 2018, które odbędą się w tym kraju. Po tym mundialu miał przejść na emeryturę. Kontrakt Włocha opiewał, według różnych źródeł, na sumę od siedmiu do dziewięciu milionów euro rocznie. Jednak rok temu okazało się, że federacja zalega z wypłatą wynagrodzenia. Zaległości pomógł spłacić rosyjski miliarder Aliszer Usmanow, który pożyczył pieniądze RFU.
W czerwcu "Sborna" przegrała przed własną publicznością z Austrią 0:1 w eliminacjach Euro 2016 i jest trzecia w grupie G z ośmioma punktami. W odpowiedzi na słabe rezultaty kibice założyli stronę internetową, na której planowali uzbierać potrzebną kwotę na wypłatę odszkodowania (21,4 mln euro) i doprowadzić do zwolnienia Capello. Według rosyjskich mediów szkoleniowiec zgodził się na odszkodowanie w wysokości 930 mln rubli (14,8 mln euro).
Fabio Capello, były trener m.in. Realu Madryt, Juventusu Turyn i AC Milan ma w dorobku pięć tytułów mistrza Włoch (kolejne dwa, które zdobył z Juventusem, zostały klubowi odebrane ze względu na aferę korupcyjną) oraz dwa mistrzostwa Hiszpanii. W 1994 roku triumfował także z Milanem w Lidze Mistrzów.
Nowy szkoleniowiec "Sbornej" zostanie powołany w najbliższych tygodniach. Obok Leonida Słuckiego, pod uwagę brani są jeszcze Jurij Semin prowadzący Anżi Machaczkałę, Kurban Berdyjew z Rostowa, Gadżi Gadżijew z Amkaru Perm. Wśród kandydatów wymieniani są także Aleksander Borodiuk, były asystent Guusa Hiddinka i Dicka Advocaata, gdy prowadzili "Sborną" oraz Stanisław Czerczesow, pracujący do niedawna w Dynamie Moskwa.
(mn)