Zwolnienie selekcjonera Waldemara Fornalika byłoby jedynie ruchem marketingowym - oświadczył Zbigniew Boniek w trakcie Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczego PZPN. Powiedział, że nie bierze tego pod uwagę przed zakończeniem eliminacji mistrzostw świata.
Fornalik został poddany ostrej krytyce po wyjazdowym remisie z Mołdawią 1:1. Wynik ten znacząco zmniejszył szanse biało-czerwonych na awans do przyszłorocznego mundialu w Brazylii.
Nie wiem, kto teraz może być lepszy od Fornalika. Podkreślam, że mecze wygrywają i przegrywają piłkarze. Nie chcę bronić żadnego trenera. Według mnie reprezentacja ma na koncie o trzy, cztery punkty mniej, niż powinna. Teraz należy się skupić, aby zespół zdobył te punkty, nadrobił straty - mówił podczas Walnego Zgromadzenia Boniek.
Podkreślił, że nie ma gwarancji, że jakakolwiek zmiana przyniosłaby spodziewany efekt. Świadomie nie będę dokonywał żadnych roszad. Zmiana szkoleniowca byłaby jedynie ruchem PR-owskim, marketingowym. Mam nadzieję, że piłkarze reprezentacji zdadzą sobie sprawę z powagi sytuacji. Idziemy w tę samą stronę i wszystkie decyzje muszą być podejmowane spokojnie - zaznaczył.
Głównym punktem obrad Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczego jest uchwalenie nowego statutu PZPN. Najważniejsza zmiana zakłada, że każdy z 16 związków wojewódzkich będzie miał po czterech, a nie jak do tej pory od dwóch do pięciu, delegatów.
Stary statut po prostu jest zły. Natomiast nowy został przedstawiony w wersji angielskiej UEFA i nie było do niego żadnych zastrzeżeń. Ministerstwo Sportu i Turystyki miało kilkanaście drobnych uwag. W sprawach wyborczych wszyscy są równi. W UEFA po jednym głosie ma zarówno Anglia, jak i Gibraltar, który dopiero kilkanaście dni temu znalazł się w strukturach federacji - przekonywał Boniek.
Poruszył także sprawę nowej siedziby PZPN. Budowanie jej tam, gdzie wcześniej planowano, było rzeczą nieopłacalną. Staramy się, żeby nasza siedziba mieściła się przy Stadionie Narodowym w budynku, który obecnie zajmuje Narodowe Centrum Sportu - poinformował.
Boniek przedstawił też zmiany, jakie zostały przeprowadzone, od kiedy sprawuje funkcję prezesa. Zaoszczędziliśmy pięć milionów złotych na renegocjacji umów i kontraktów z podmiotami zewnętrznymi. Poza tym PZPN przejął koszt opłat za sędziów, które do tej pory ponosiły kluby pierwszej ligi. Ujednoliciliśmy rozgrywki młodzieży na szczeblach wojewódzkich, a od 17 sierpnia ruszy centralna liga juniorów. Rywalizacja będzie na terenie każdego województwa, a każde z nich będzie miało po trzy drużyny - wyliczał.
Do sukcesów obecnych władz PZPN zaliczył też powierzenie Polsce organizacji finału Ligi Europejskiej w 2015 roku i podpisanie umowy z Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz operatorem Stadionu Narodowego, w myśl której do 2016 roku reprezentacja wszystkie mecze o punkty będzie rozgrywała na tym obiekcie.
(edbie)