Utytułowany Andrea Pirlo został trenerem piłkarskiego mistrza Włoch Juventusu Turyn - poinformował klub, który wcześniej w sobotę zwolnił Maurizio Sarriego. Roszady na ławce są konsekwencją nieoczekiwanego odpadnięcia "Starej Damy" w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Andrea Pirlo dotychczas był bardziej znany z występów na murawie. Jako "dowódca" z linii bocznej na razie nie miał okazji się wykazać, ale w Juventusie pracę rozpoczął już wcześniej. Pod koniec lipca ogłoszono bowiem, że niegdyś znakomity piłkarz będzie prowadzić drużynę do lat 23. Tam jednak na długo się nie "rozgościł", bo prezes klubu postanowił powierzyć mu bardziej ambitne zadanie. Kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2022.
41-letni Pirlo w trakcie piłkarskiej kariery wywalczył sześć tytułów mistrza Włoch, dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów. Z reprezentacją Italii zdobył w 2006 r. mistrzostwo świata oraz brąz olimpijski w Atenach (2004), a także wicemistrzostwo Europy w turnieju rozgrywanym w Polsce i na Ukrainie (2012). Kurs trenerski ukończył dopiero w zeszłym roku.
W piątek Juventus Turyn, z Wojciechem Szczęsnym w bramce, został niespodziewanie wyeliminowany przez Olympique Lyon w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Władze klubu zareagowały niemal natychmiast i w sobotę zwolniły Sarriego.
Turyński zespół niedawno po raz dziewiąty z rzędu triumfował w Serie A, ale zawiódł w dopiero co wznowionych rozgrywkach Champions League. W piątek Juventus odpadł w 1/8 finału, mimo zwycięstwa w rewanżowym meczu z Olympique Lyon 2:1. Pierwsze spotkanie zakończyło się wygraną francuskiej drużyny 1:0.
Zdaniem włoskich mediów, po niepowodzeniu z Olympique doszło do "spotkania kryzysowego" z udziałem władz Juventusu Turyn. Zresztą prezydent Andrea Agnelli już w piątek wieczorem zdefiniował ten sezon jako "słodko-gorzki".
"W kilku ostatnich latach Liga Mistrzów była marzeniem, teraz miała być celem. Odpadnięcie w ten sposób jest wielkim rozczarowaniem" - ocenił Agnelli, chwaląc m.in. Cristiano Ronaldo, zaś w odniesieniu do Sarriego odparł, że konieczna będzie analiza sezonu.
"Musimy ocenić, jak na nowo odkryć entuzjazm, którego potrzebujemy, aby rozpocząć kolejny sezon z pragnieniem wygrywania na każdej arenie" - dodał szef klubu.
W Turynie czekają na triumf w Lidze Mistrzów od 1996 roku. Głównie w tym celu przed rokiem zatrudniono Sarriego, który co prawda wywalczył z drużyną mistrzostwo Włoch, ale już w końcówce zmagań ligowych dyspozycja "Bianconerich" pozostawiała wiele do życzenia.
W czerwcu Juventus przegrał też z Napoli (klub Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika) w finale Pucharu Włoch.