Prezydent FIFA Joseph Blatter został zawieszony na 90 dni - donoszą światowe media, m.in. BBC i niemiecka gazeta "Die Welt". Taką decyzję miała podjąć obradująca od poniedziałku Komisja Etyczna Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Jej rzecznik Marc Tenbuecken odmawia na razie komentarza. Według mediów, decyzja ma zostać ogłoszona w piątek.
Wszystko to pokłosie afery, jaka kilka miesięcy temu rozpętała się wokół FIFA. W maju w Zurychu zatrzymano siedmiu prominentnych działaczy federacji i postawiono im zarzuty korupcyjne. Oficjalnie zapewniano wówczas, że śledztwo nie objęło prezydenta FIFA. Pod koniec września prokurator generalny Szwajcarii poinformował natomiast, że Blatter został objęty postępowaniem, mimo że wcześniej był poza podejrzeniami.
Sytuacja zmieniła się przed dwoma tygodniami, gdy dopatrzono się nieprawidłowości w sposobie zarządzania FIFA. Blatter jest podejrzany m.in. o podpisanie w 2005 roku niekorzystnego dla FIFA kontraktu z Karaibską Unią Piłkarską. Zarzuca mu się ponadto inne przypadki działania niezgodnie z interesem organizacji - w tym te związane z prawami telewizyjnymi i marketingiem. Szwajcar miał również nielegalnie przekazać w okresie między styczniem 1999 a czerwcem 2002 roku dwa miliony franków szwajcarskich (około 7,7 miliona złotych) obecnemu prezydentowi Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Michelowi Platiniemu.
Wobec Platiniego żadna decyzja Komisji Etycznej nie została podjęta. Posiedzenie zakończy się w piątek.
Po wybuchu afery Blatter, naciskany przez opinię publiczną i innych działaczy, zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska w lutym, gdy odbędą się wybory jego następcy (w czerwcu - zaledwie kilka dni po aresztowaniach w Zurychu - został bowiem wybrany na piątą kadencję).
Gdy okazało się, że Szwajcar został jednak objęty dochodzeniem, sponsorzy FIFA - Coca Cola i McDonald's - wydali jednocześnie oświadczenia, w których wezwali go do natychmiastowego ustąpienia. Wcześniej to samo zrobiła Visa. Blatter odmówił.
Szwajcar kieruje FIFA nieprzerwanie od 1998 roku. Wcześniej przez 17 lat pełnił funkcję sekretarza generalnego.
(edbie)