Bardzo świąteczne połączenie smaków i aromatów. Pomarańczowa tarta, która delikatnie pachnie cynamonem. Krucha, słodka, maślana.
Składniki na spód ciasta:
20 dag mąki pszennej, pół kostki schłodzonego masła (ok. 100 g), 1 jajko, 3 łyżki cukru pudru, szczypta soli;
Składniki na nadzienie: jajka (2 całe i 3 żółtka), ok. 250 ml mleka, 20 g mąki ziemniaczanej, 4 duże pomarańcze, pół łyżeczki żelatyny, 100 g cukru pudru, płaska łyżeczka cynamonu, 2 łyżki dżemu pomarańczowego;
Przygotowanie ciasta:
Przesiewamy mąkę, mieszamy z cukrem pudrem, szczyptą soli i dodajemy pokrojone w kostkę, schłodzone zimne masło - mieszamy delikatnie, aż połączone składnik będą przypominać zacierkę. Wtedy dodajemy jajko i szybko zagniatamy ciasto, uważając, by nie miało grudek.
Formę do tarty smarujemy masłem. Przekładamy do niej rozwałkowane ciasto. Wstawiamy na godzinę do lodówki.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. By uniknąć zniekształcenia ciasta, obciążamy je fasolkami (na ciasto wykładamy papier do pieczenia, wsypujemy na niego fasolę). Pieczemy około 15 minut, wyciągamy papier z fasolkami, samo ciasto pieczemy jeszcze przez 5 minut. Wyjmujemy z piekarnika i smarujemy dżemem.
Przygotowanie nadzienia: Myjemy pomarańcze (najlepiej je sparzyć), wyciskamy z nich sok i ścieramy skórkę.
Jajka ucieramy z cukrem pudrem, aż powstanie puszysta masa, a następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną i dokładnie mieszamy.
Mleko wraz ze skórką pomarańczową i startym cynamonem wlewamy do garnuszka, który wkładamy do większego garnka z gotującą się wodą. Delikatnie zagotowujemy i następnie ubijając mleko wlewamy do niego masę jajeczną - mieszamy energicznie, aż zgęstnieje. Wyciągamy garnuszek z wody, ubijamy jeszcze przez chwilę.
Dodajemy sok z pomarańczy, znów dokładnie mieszamy. Taki krem przelewamy na podpieczone ciasto. Pieczemy jeszcze około 40 minut.
Upieczoną i wystudzoną tartę dekorujemy ugotowanymi plastrami pomarańczy (UWAGA! wcześniej gotujemy je w wodzie, na małym ogniu, z łyżeczką cukru, przez około 30 minut). Ciasto posypujemy cukrem pudrem.